TYDZIEŃ 5 - 11 czerwca 2017 r.

1. VII kielichów 2. RYDWAN 3. walet monet 4. II pałek 5. IV mieczy 6. IV kielichów 7. Rycerz kielichów RYBA 8. AS kielichów 9. KSIĘŻYC 10. X kielichów 11. CESARZ 12. V kielichów 13. X mieczy

W domu obok odbywa się libacja. Na cała parę lecą tureckie szlagiery. Cóż, niektórzy korzystają z życia pełną gębą. Szkoda, że inni nie mogą prze to, spać. Trochę taka przydymiona i w nastroju wcale nie weselnym, usiadłam do kart. I przyszła mi na myśl właśnie ta piosenka, bo pewnie mimo wszystko pełna najprzeróżniejszych wewnętrznych emocji jestem.

Ten tydzień zaczyna się fajnie. Mam nadzieję, że rzeczywiście VII kielichów będzie emanowała swoją energią na cały rozkład. Mówi bowiem o silnych uczuciach, o namiętności... Ufam, że nie będą one negatywne, ponieważ RYDWAN cichutko sygnalizuje, że jestem zbyt optymistyczna i mało elastyczna. To może być prawda, jak najbardziej. 
Z osoby, która raczej zna się na gotowaniu, chociaż gotuje niechętnie, awansowałam na totalną dyletantkę w tym temacie. Babcia wciąż mnie kontroluje i poucza: jak gotować. Często mam tego najnormalniej w świecie dość, ale z uśmiechem odpowiadam: ma pani rację. Niestety do starszych ludzi trzeba mieć cierpliwość. Może przyjdzie moment, że własnie na RYDWANIE w negatywie, popełnię jakiś błąd, w sensie palnięcia: proszę mnie więcej nie pouczać!!!  Chyba jednak zbyt świadoma jestem charakteru starszych ludzi i takiego głupstwa nie zrobię.
Jak powinnam w tym tygodniu postępować? Ano, powinnam kierować się jedynie własnym interesem. I sobie załatwiać to, czego pragnę. Tak z cicha, bez krzyków i wrzasków, ale dyplomatycznie, może nawet przez osoby trzecie?

II pałek mówi, że jestem przyzwyczajona do pomocy innych.  Cóż, mam umowę z pewnymi osobami i muszę się do tej umowy dostosować, bo jakby nawet nie mieli racji to i tak prawo jest po ich stronie, bo złożyłam pod umową swój wielce znaczący podpis. Ograniczyłam swoją wolność tym samym, ale jakby nie było, dzięki temu zarabiam pieniądze.

Na wyniku usadowiła się IV kielichów. O czym ona mówi? W skrócie: o satysfakcji, ale też o osiągnięciu kresu. Będzie po mojemu, ale już pewnie będę miała wszystkiego po kokardkę. 

Rycerz kielichów na pozycji 7-ej, informuje, że zupełnie z nagła, pojawi się osoba ze znaku RYB, albo KTOŚ, kto zawróci mi w głowie. Może? Wszystko jest możliwe, tu w okolicy sporo ciekawych osobników się kręci.... wystarczy wyjść na zakupy. 

AS kielichów informuje, że jak zwykle jestem pełna uczuć i na nich się skupiam.  Hmmm, nie powiedziałabym, chociaż mam się nieskromnie, za tego typ osobę w ogóle.

W każdym razie, po mistrzowsku przejdę przez KSIĘŻYC i całkiem możliwe, że na wszystko spojrzę inaczej, może też i zmienię zdanie o sobie samej? Odkryję, że jestem mało tolerancyjna i mało wyrozumiała na przykład?

Pojawia się też sygnał, że przez moje wielkie uczucia, czy raczej dzięki moim wielkim uczuciom inni odniosą wymierne zyski, niekoniecznie finansowe. 

Na pewno sługuskiem będę nadal, bo będę musiała wciąż słuchać babci, podkreślam babci, ponieważ dziadek wydaje się cichy, dosłownie wypisz, wymaluj: Felicjan z Moralności pani Dulskiej. 

I zapewne zła, osłabiona, najchętniej opuściłabym swoją Stelle, ale mimo to, wciąż będę wykonywała te same czynności, aż do znudzenia.... bo kierowała się będę własnym finansowym interesem po prostu.