niedziela, 17 września 2017

JAK TO ŁATWO SIĘ ZAGUBIĆ - dla POGUBIONEGO

Większość z nas poświęca więcej czasu i energii zakupowi nowego samochodu czy magnetowidu niż temu, kogo wybrać sobie na partnera.

Piszesz, że jest różnie i gubisz się w tym wszystkim i nie chciałbyś popełnić błędu. To jakby oczywiste i zrozumiałe. Jakiś czas temu na blogu Największa jest Miłość pełniłam post: MIŁOŚĆ TO ZA MAŁO  i post ZWIĄZKI KTÓRE NIE ROKUJĄPolecałam tam książkę Barbary De Angelis: Czy będzie z nas dobrana para
Myślę, że powinieneś tą książkę przeczytać. Ja oczywiście, jak najbardziej, karty postawię, zinterpretuję ich przekaz, ale decyzje i tak należą do Ciebie. 
Miłość, ta najpiękniejsza ze wszystkich przygód, ma jeszcze jedną cudowną właściwość: za jej sprawą znika poczucie osamotnienia. Świat nagle przestaje być obcy. Pragnąc stopić się w jedno z ukochanym, przekraczamy granice własnego jestestwa — i tak oto miłość otwiera nam bramy nieba. Chyba już teraz rozumiesz, dlaczego gorąco ci radzę tak uważnie wybierać osobę, która będzie ci towarzyszyć w tej wielkiej przygodzie: abyś patrząc w jej oczy, mógł na mgnienie chwili ujrzeć oblicze Boga.
No cóż, żeby nie dywagować za dużo, zobaczmy więc: jaki jest stosunek Twojej dziewczyny do Ciebie?
Przyznam się bez bicia, że karty jakie wyszły, niekoniecznie mi się spodobały:

1. PUSTELNIK 2. V pałek 3. VI pałek 4. IX mieczy 5. II kielichów 6. VI mieczy 7. VIII kielichów 8. VI kielichów 9. III denarów 10. SŁOŃCE 11. VII mieczy 12. IX denarów 13. ŚWIAT

Co mówią karty? Ano, że niekoniecznie jest między wami bliskość. PUSTELNIK nie jest pozytywną kartą. Jeśli jesteście razem, nie w oddaleniu, to właśnie na owy, brak bliskości wskazuje. V pałek  jest kartą ognia, agresji, często mówi o utracie kontroli nad wypadkami. Generalnie wskazuje czasami, na najzwyklejszą w świecie kłótliwość, ale na zasadzie, że ktoś nas denerwuje, jego przywary i przyzwyczajenia, nas drażnią. Także, wygląda na to, że możesz ją drażnić. Może wtedy własnie bywa różnie? 
VI pałek wskazuje na to, że ona raczej chętnie się bawi i spotyka z innymi. Tj. w sensie takim, że niekoniecznie musi być wciąż blisko Ciebie non stop. Tak trochę na luzaku do Ciebie podchodzi. Nie do końca na poważnie. Co wcale nie znaczy, że ma Ciebie gdzieś, po prostu niekoniecznie ma potrzebę bycia z Tobą 24 godziny na dobę. Lubi mieć własną przestrzeń życiową i nie lubi ograniczeń.  Twoich uczuć jest raczej pewna i wie, że może na Ciebie liczyć. Tyle, że to znaczy niewiele, bo jako typ wolnościowy, nie da się związać, ani usidlić. I gdybyś za bardzo naciskał na przykład na podporządkowanie się, to raczej skończy się to niepowodzeniem. VI mieczy podkreśla, że wasz związek może zakończyć się rozejściem. W każdym razie nie będzie tak jak zakładasz, nie będzie tak jak ona zakłada. O VI mieczy mówię zawsze, że jest to droga z nieznanym zakończeniem. I różnie być może. Faktem jest, że ona czuje się przy Tobie bezpiecznie i jest jej dobrze, ale gdybyś chciał bliżej i bardziej i mocniej, to poniesiesz porażkę. Niektórzy nawet w związku muszą czuć się wolni i Twoja partnerka, tak właśnie ma. I dodam, że jeśli Twoja dziewczyna będzie chciała być z Tobą, to nie cofnie się przed niczym. I obsmaruje konkurentkę i podłoży komuś świnię. Jeśli ma plan wyjść za Ciebie zamąż, to dopnie swego. Ona musi mieć to, co chce. Tak przynajmniej wygląda to w kartach.
IX denarów górująca nad całym rozkładem, również mi się nie podoba. To karta handlu wszystkim, czym się tylko da. W tym wartościami, lojalnością. Jak dla mnie jest to mało moralna karta i często wskazuje niewierność. Niekoniecznie fizyczną, może być to brak wierności psychicznej, po prostu.  
 Karta ŚWIAT w perspektywie jest jak najbardziej pozytywna, czyli możecie po jakieś wielkiej kłótni, o której mówi VIII kielichów na pozycji 7-ej, dojść do porozumienia i w perspektywie stworzyć sensowny układ.  Jednakże owa VI mieczy, niekoniecznie przemawia za tym, że wam się to uda.  Przynajmniej nigdy dotąd, nie pokazała mi scalonego i silnego układu.
Także jak widzisz, w kartach jej stosunek do Ciebie, wcale tak różowo nie wygląda. Jak będziesz ją kontrolował, to ona Ci się wymknie. Dzisiaj czy jutro, ale jednak. Niby fajnie jej jest, niby bezpiecznie, ale może niekoniecznie, po jej myśli?
Faktem jest, że ja nie widzę, żadnego innego mężczyzny, na dzień dzisiejszy, ale mimo wszystko widząc IX denarów, która się pokazała w rozkładzie, byłabym czujna, po prostu.

I niekoniecznie zadowolona z odpowiedzi kart (wolałabym, aby były fajniejsze), zadałam pytanie: jak się rozwinie wasz związek? Patrzę z Twojego punktu widzenia, oczywiście. 

1. AS kielichów 2. V kielichów 3. IV denarów 4. Królowa pałek BARAN 5. III pałek 6. V mieczy 7. VII denarów 8. VI mieczy 9. III denarów 10. II kielichów 11. VI pałek 12. SĄD 13. Rycerz kielichów RYBA

Szczerze powiedziawszy, nie widzę waszego związku na dłużej. O tym zapewnia mnie V mieczy. Też VII denarów pozytywna nie jest. Nijak się upierać, że COŚ z was będzie. Jeszcze nigdy V mieczy nie pokazała mi trwałej relacji i mocnego związku. Najczęściej wskazywała na rozstanie, niestety. 
Pisałeś mi, że ktoś postawił karty na waszą relację i wyszły takie karty: SĄD, paź kielichów i III mieczy. Paź kielichów, to inaczej Walet kielichów. To osoba młoda, kochanek, ktoś, kto pozostaje w ukryciu. Kto wie, czy właśnie za sprawą tej osoby wasz związek się zakończy? Nie wykluczam tez opcji dziecka, bo jakże często tarociści tak właśnie czytają tą kartę. Ja dziecko widzę jedynie w walecie pałek czy inaczej w paziu pałek.
Tak jak wspomniałam  w e-mailu, nie widzę według tych kart - trwałego związku, raczej jego koniec, może dlatego, że pojawi się osoba trzecia, którą może być również dziecko. Oby nie, ale to jedynie moja interpretacja kart, które ktoś postawił. Ja osobiście, nie rozkładam 3 kart, stosuję jedynie rozkład naturalny na 13-cie kart.
I dalej, interpretuję to, co pokazały moje karty. Na pewno nastawienie ku miłości jest, bardziej wielkie jej pragnienia, bardziej fundament, na którym ewentualnie COŚ można zbudować, ale fundament, to jeszcze nie dom, jeszcze nie rodzina. V kielichów na pozycji 2-gej czyli negatywnej, mówi o negatywnych emocjach, na zasadzie: tak dalej dłużej być nie może. Jednym słowem, powoli w Tobie coś się zbiera i pęka pomalutku. COŚ Ci zwyczajnie nie leży, COŚ budzi Twoje wątpliwości. To, tak delikatnie mówiąc. 
A cóż powinieneś robić? Jak powinieneś działać? W sumie, karty nic sensownego nie radzą, poza tym, żebyś kupował sobie to, na co masz ochotę. Nie wiem, może przekaz jest taki, że nawet swoją partnerkę możesz po prostu kupić, czy to prezencikami, czy błyskotkami?
Gdzieś w przeszłości niekoniecznie byłeś spełniony i ciąży Ci, wspomnienie jakieś relacji, może z osobą ze znaku BARANA? To akurat wiem z Twojego listu, że owa ZASZŁOŚĆ, jak to określiłeś, owa sprawa z pewną panią, nie daje Ci spokoju, ale tak akurat powiedziały karty. 
Twoją partnerkę określiła III pałek.  Czyli Twoja dziewczyna wydaje się być pełna energii, pełna chęci do życia, jest aktywna i jakby nie wykorzystuje całej energii jaka w niej drzemie.
Niestety, nadchodzi V mieczy, która zaciemnia widzenie. I bardziej na marzeniach jesteśmy, niż stąpamy realnie po ziemi. Dodam, że V mieczy ma zdecydowanie brzydszy wydźwięk, niż napisałam powyżej: jakbyś coś czuł, jakbyś coś wiedział, ale nie potrafił ocenić, co naprawdę się dzieje.
Pytasz, kto będzie inicjatorem rozstania, w jakich okolicznościach by do niego doszło? Z tego rozkładu ja odczytać tego nie potrafię. Dlatego też, postawię jeszcze kilka pytań, sprawdzę też temat "zaszłości", ale to w kolejnym poście. Jednak V mieczy mimo wszystko w jakiś tam sposób pokazuje na cierpienie. Tyle, że nawet zrywając z kimś, nawet podejmując decyzję o końcu związku, również cierpimy, bo zostawiamy za sobą kawałek czasu, zainwestowanej energii i pozostajemy w poczuciu, że COŚ zmarnowaliśmy. 
Dodam, że według mnie, wy nie mówicie tym samym językiem, co nie znaczy wcale, że Twoja dziewczyna jest cudzoziemką, chociaż taka opcja również istnieje, ale, że po prostu mówicie inaczej, myślicie inaczej i często pozostają jakieś niedopowiedzenia. Ty zapewne jesteś bardziej praktyczny i mocno stąpasz po ziemi. Twoją partnerkę wciąż, gdzieś, coś gna. Jest po prostu zupełnie inna niż Ty. Może dlatego się nie rozumiecie do końca?
Niezależnie od wszystkiego, ja w Twoim życiu widzę w perspektywie zupełnie inną osobę. Trochę uwodzicielską, słodką jak ulepek, ale z gruntu dobrą, albo po prostu osobę ze znaku RYB.

Kiedy ewentualnie mielibyście się rozstać?
Prorokować ciężko, bo czas w tarocie jest zwodniczy, o czym niejednokrotnie pisałam.
V mieczy może mówić o 5 tygodniach, 5 miesiącach, o miesiącu maju.
VII denarów analogicznie mówi o 7 tygodniach, 7 miesiącach, o miesiącu lipcu.

Na koniec dodam, że zawsze możesz walczyć jak LEW o utrzymanie związku, iść na wszelkie możliwe ustępstwa, ale czy zechcesz tak żyć? Czy to się w ogólnym rozrachunku opłaci?
A może po prostu, fakt, że jesteście inni, powoduje, że nie do końca ją czujesz i gubisz się w tym wszystkim?
Twoja dziewczyna jest KOZIOROŻCEM, Ty WODNIKIEM. Te znaki są z zupełnie innych bajek. Ona jest numerologiczną 8, Ty  6. Ty stawiasz na rodzinę, ona na pieniądze.  Co wcale nie znaczy, że nie lubisz pieniędzy, a ona nie chce rodziny. Po prostu, macie inne priorytety.  Natomiast "zaszłość" jest LWEM i numerologiczną 1.
KOZIOROŻCE najczęściej bywają skryte, nie wypowiadają wprost czego pragną, ale potrzebują dużo ciepła i miłości, to pewne. Natomiast WODNIKI z natury dużo analizują i dużo myślą. Może niepotrzebnie?
Trochę się rozpisałam, ale jeszcze nie zamknęłam tematu. Myślę też, że nasuną Ci się jakieś dodatkowe pytania. 

Do następnego posta. Cieplutko pozdrawiam.


PODPIS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...