Kochana IZABELO,
Staram się jak mogę wywiązać się z obietnicy, ale jak widać kiepsko mi to wychodzi. Mój GOŚĆ wkrótce wyjedzie i wtedy bardziej pochylę się nad kartami. Więcej czasu poświęcę blogowaniu i wróżbom.
Dzisiaj spojrzę w karty, żeby zobaczyć, kiedy tak naprawdę poczujesz się w pełni szczęśliwa i spokojna?
1. IX mieczy 2. V pałek 3. SPRAWIEDLIWOŚĆ 4. DIABEŁ 5. II mieczy 6. IV mieczy 7. II pałek 8. III kielichów 9. walet monet 10. IV kielichów 11. AS mieczy 12. SŁOŃCE 13. X denarów
To, że dzisiaj jesteś w stanie bez mała depresyjnym, potwierdza IX mieczy. Chciałabyś jak najszybciej wyjść z zaklętego kręgu niespełnienia.
Postępuj uczciwie i sprawiedliwie, ale najbardziej w stosunku do siebie. Pisałam już Tobie, żebyś o swoje interesy zadbała... więc, dbaj o nie uczciwie. Nie bierz więcej niż Ci się po prostu należy.
DIABEŁ na pozycji 4-tej mówi dokładnie: Uwaga, bo karta Diabeł w tej pozycji jest bardzo silna! - czwarte miejsce to jej jakby naturalna pozycja. Karta ta mówi, że nie jesteś wolny, gdyż bagaż dawnych doświadczeń mąci ci rozum, przykuwa do rzeczy, które się przeżyły - i nie pozwala być sobą.
Na partnerskiej usadowiła II mieczy, czyli na pewno możesz liczyć na pomoc i wsparcie wielu osób, niekoniecznie bliskich. Tu, mogą się pod nią chować: adwokaci, doradcy, pomocnicy. Jednym słowem, trafisz na pomocnych ludzi.
IV mieczy jest dla mnie kartą bardzo pozytywną, mówi bowiem, że COŚ sformalizujesz. O ile COŚ planujesz, to to Ci się po prostu, uda. Może elegancko i bez problemowo przejdziesz przez rozwód? A gdybyś miała obok jakiegoś sensownego faceta, to dojdziesz do wniosku, że pora ów związek zalegalizować. Gdybyś starała się o prace, to niechybny znak, że zostaniesz przyjęta to, z otwartymi ramionami.
II pałek mówi, że bardzo mile życie Ciebie zaskoczy, bo na Twojej drodze postawi osobę, która bardzo zmieni Twoje życie. Dzięki tej osobie zmienisz swoje podejście do świata, zupełnie inaczej spojrzysz na życie i nie wykluczam... Hmm, mam takie przekonanie, graniczące z pewnością, że po prostu zakochasz się i w dużej mierze przesiąkniesz poglądami na życie tej osoby, co będzie bardzo dla Ciebie korzystne. Wiesz, dzisiaj może Ci się wydawać niemożliwe, że życie jest piękne, że są dobrzy, szanujący i kochający kobietę, mężczyźni, że NIC Ciebie już dobrego nie czeka, a tu masz - niespodzianka: zobaczysz, że życie jest piękne; że można u boku ukochanego mężczyzny, czuć się bezpiecznie!!!
Na pewno, nie możesz przestać myśleć o swoim interesie, czyli jak jakiś pan, to: wasze konto jest wasze, a twoje konto jest Twoje.
I tak na koniec, myśl kochana, analizuj wszystko dokładnie, żebyś się nikomu nie dała zapędzić w kozi róg. I nawet idealnemu mężczyźnie, starannie się przyglądaj, bo MIŁOŚĆ całkiem ślepa być nie może. Przynajmniej, nie powinna.
Pojawia się mi jednak watek nauki, czyli stawiam na to, że jednak pójdziesz się dokształcać, a czy to będą studia czy jakiś sensowny kurs, to znaczenia nie ma.
Pieniądze Ciebie nie opuszczą, jakoś biedy nie widzę, z czego należ się jedynie cieszyć. Powiem, że nawet jakbym ich trochę więcej widziała... Oby tak było!!!
A kiedy byłabyś już całkiem szczęśliwa i spełniona?
Stawiam na 4 miesiące (mam nadzieję, że nie 4 lata), na miesiąc kwiecień, ale równie dobrze mogą to być 2 miesiące (2 lata), miesiąc luty.
Tak świńskim targiem powiem, że może Twoje szczęście zapukać do twoich drzwi w obrębie czasowym: od 10 miesięcy do 2-óch lat.
Dlaczego piszę o takim okresie czasowym? Po prostu, nie chcę, żebyś się nastawiła na to, że oto już w lutym lub w kwietniu będziesz dzieckiem szczęścia. Tarot nie zna czasu, przynajmniej nie jest niecierpliwy tak jak my, wyczekujący na cudowne wydarzenia.
Oczywiście, to wcale nie znaczy, że Twoje szczęście nie przyjdzie do Ciebie w okresie o którym wspomniałam wcześniej.
Ufam, że moje karty się spełnią, za co osobiście - trzymam kciuki.
To, że dzisiaj jesteś w stanie bez mała depresyjnym, potwierdza IX mieczy. Chciałabyś jak najszybciej wyjść z zaklętego kręgu niespełnienia.
Postępuj uczciwie i sprawiedliwie, ale najbardziej w stosunku do siebie. Pisałam już Tobie, żebyś o swoje interesy zadbała... więc, dbaj o nie uczciwie. Nie bierz więcej niż Ci się po prostu należy.
DIABEŁ na pozycji 4-tej mówi dokładnie: Uwaga, bo karta Diabeł w tej pozycji jest bardzo silna! - czwarte miejsce to jej jakby naturalna pozycja. Karta ta mówi, że nie jesteś wolny, gdyż bagaż dawnych doświadczeń mąci ci rozum, przykuwa do rzeczy, które się przeżyły - i nie pozwala być sobą.
Na partnerskiej usadowiła II mieczy, czyli na pewno możesz liczyć na pomoc i wsparcie wielu osób, niekoniecznie bliskich. Tu, mogą się pod nią chować: adwokaci, doradcy, pomocnicy. Jednym słowem, trafisz na pomocnych ludzi.
IV mieczy jest dla mnie kartą bardzo pozytywną, mówi bowiem, że COŚ sformalizujesz. O ile COŚ planujesz, to to Ci się po prostu, uda. Może elegancko i bez problemowo przejdziesz przez rozwód? A gdybyś miała obok jakiegoś sensownego faceta, to dojdziesz do wniosku, że pora ów związek zalegalizować. Gdybyś starała się o prace, to niechybny znak, że zostaniesz przyjęta to, z otwartymi ramionami.
II pałek mówi, że bardzo mile życie Ciebie zaskoczy, bo na Twojej drodze postawi osobę, która bardzo zmieni Twoje życie. Dzięki tej osobie zmienisz swoje podejście do świata, zupełnie inaczej spojrzysz na życie i nie wykluczam... Hmm, mam takie przekonanie, graniczące z pewnością, że po prostu zakochasz się i w dużej mierze przesiąkniesz poglądami na życie tej osoby, co będzie bardzo dla Ciebie korzystne. Wiesz, dzisiaj może Ci się wydawać niemożliwe, że życie jest piękne, że są dobrzy, szanujący i kochający kobietę, mężczyźni, że NIC Ciebie już dobrego nie czeka, a tu masz - niespodzianka: zobaczysz, że życie jest piękne; że można u boku ukochanego mężczyzny, czuć się bezpiecznie!!!
Na pewno, nie możesz przestać myśleć o swoim interesie, czyli jak jakiś pan, to: wasze konto jest wasze, a twoje konto jest Twoje.
I tak na koniec, myśl kochana, analizuj wszystko dokładnie, żebyś się nikomu nie dała zapędzić w kozi róg. I nawet idealnemu mężczyźnie, starannie się przyglądaj, bo MIŁOŚĆ całkiem ślepa być nie może. Przynajmniej, nie powinna.
Pojawia się mi jednak watek nauki, czyli stawiam na to, że jednak pójdziesz się dokształcać, a czy to będą studia czy jakiś sensowny kurs, to znaczenia nie ma.
Pieniądze Ciebie nie opuszczą, jakoś biedy nie widzę, z czego należ się jedynie cieszyć. Powiem, że nawet jakbym ich trochę więcej widziała... Oby tak było!!!
A kiedy byłabyś już całkiem szczęśliwa i spełniona?
Stawiam na 4 miesiące (mam nadzieję, że nie 4 lata), na miesiąc kwiecień, ale równie dobrze mogą to być 2 miesiące (2 lata), miesiąc luty.
Tak świńskim targiem powiem, że może Twoje szczęście zapukać do twoich drzwi w obrębie czasowym: od 10 miesięcy do 2-óch lat.
Dlaczego piszę o takim okresie czasowym? Po prostu, nie chcę, żebyś się nastawiła na to, że oto już w lutym lub w kwietniu będziesz dzieckiem szczęścia. Tarot nie zna czasu, przynajmniej nie jest niecierpliwy tak jak my, wyczekujący na cudowne wydarzenia.
Oczywiście, to wcale nie znaczy, że Twoje szczęście nie przyjdzie do Ciebie w okresie o którym wspomniałam wcześniej.
Ufam, że moje karty się spełnią, za co osobiście - trzymam kciuki.
Cieplutko pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam