poniedziałek, 11 grudnia 2017

WIELKA MIŁOŚĆ 💓💓💓, której wciąż nie ma...

Droga pani Ellu, Bardzo dawno temu stawiała mi pani karty. Wróżyła mi pani na pewnego pana i napisała post: że jestem miłością jego życia. Tak mówiły również inne wróżki. Niestety, w moim życiu nic się nie zmienia. Jego w moim życiu nie ma. Prowadzę spokojne i nudne życie. Czasami wspominam przeszłość i wtedy ogarnia mnie tęsknota. Czy w moim życiu już nic się nie zmieni? Czy on odezwie się do mnie? Czy jestem skazana na samotność? Dużo pytań i żadnych odpowiedzi.

Kochana BASIU,
        Dla przypomnienia przeczytałam post, jaki dawno, dawno temu, dla Ciebie popełniłam. Uczciwie powiem, że zwyczajnie zapomniałam, co też Tobie wróżyłam.
Bez bicia przyznaję, że minęło już tyle czasu, że PAN już powinien był się pojawić za sto razy.  W poście dla Ciebie napisałam:
Uważam, że ON pojawi się w Twoim życiu, mało tego sądzę, że połączycie się w jakiś formalny związek. Dogadacie się w końcu.... i czy zalegalizujecie Wasz związek czy nie, to BĘDZIECIE RAZEM. 
Tak, tak kochana, ON się odezwie !!!! I wiele się zmieni.  ON jest stałym elementem Twojego życia i będzie. To, że nie jesteście fizycznie razem nie ma żadnego znaczenia. Psychicznie jesteście ze sobą. I przyjdzie czas na fizyczność.
Daj mu jeszcze trochę czasu na zrozumienie, na analizę. Niech sobie to wszystko poukłada. Niech do spodu zrozumie.  I nawet jak dzisiaj jego siły do działania w Twoim kierunku się rozpraszają, to jednak świadomość, że TWOJA OSOBA DODAJE MU SIŁ DO ŻYCIA, będzie górowała i w końcu wygra. I myślę BASIU, że tak naprawdę sformalizujecie wasz związek. 

Przykro mi bardzo, że tak się nie stało. 
Czuję się w obowiązku, w trybie przyśpieszonym, ponownie popatrzyć w karty dla Ciebie. Swoją drogą, dziękuję Ci za zaufanie, ponieważ karty, które Ci postawiłam się nie sprawdziły, a Ty mimo wszystko, ponownie zwracasz się do mnie o sprawdzenie przyszłości. To niecodzienne. To, że o karty prosi osoba, której karty się sprawdziły - jest zrozumiałe. Twój przypadek jest zgoła odmienny.
Spojrzę najpierw na PANA, dla którego jesteś, według kart MIŁOŚCIĄ JEGO ŻYCIA.
Najprościej będzie sprawdzić jego stosunek do Ciebie na dzień dzisiejszy. 

1. walet pałek 2. III denarów 3. VII pałek 4. Królowa mieczy WAGA 5. IX kielichów 6. KAPŁANKA 7. VIII mieczy 8. VII kielichów 9. IV mieczy 10. SĄD 11. Król kielichów SKORPION 12. Królowa pałek BARAN 13. WIEŻA

Powiem uczciwie, że jestem wymową kart zaskoczona. Oczekiwałam, że zobaczę NIE z wykrzyknikiem, że nie pojawi się, że zapomniał, że czas zrobił swoje i wywiał Ciebie z jego głowy skutecznie. Tak jednak powiedzieć nie mogę.
Widzę Jego MIŁOŚĆ do Ciebie: skrytą, platoniczną, stałą i pewną. Po prostu ją widzę.
Piszesz, że czasami wspominasz. Może ma to, COŚ wspólnego ze zjawiskiem ciągania, bo ON o Tobie myśli i ściąga Ciebie wtedy, swoimi myślami? 
Ale po kolei, zobaczmy co mówią poszczególne karty i co sygnalizują.
Najważniejsza w waszej relacji jest jakaś młoda osoba, dziecko, albo po prostu osoba emocjonalnie niedojrzała. Dzieci najczęściej bywają spontaniczne, co jest rzadko spotykanym zjawiskiem u osób dorosłych.  Starsi i dojrzalsi ludzie, trzymają swoje emocje mocno na uwięzi, czy to obawy przed blamażem czy z obawy przed sromotną porażką. 
Generalnie, walet pałek wskazuje na działania osoby spontanicznej, skłonnej do ryzyka i często niestety, nieodpowiedzialnej. Jej działania powodują niepokój i niepewność. Może właśnie ÓW PAN, będzie tak działał, a może jest w takim stanie właśnie?
III denarów wskazuje na pracę. Tu jednak, ta karta usadowiła się na pozycji 2-giej, czyli negatywnej i wskazuje oporne działania czy nawet na niemożność działania. Może są jakieś czynniki oboczne, które Jemu działania uniemożliwiają, po prostu? Jedno jest pewne, że ON musi, czy chce czy nie chce, działaś uczciwie, według ściśle określonych zasad i reguł. Może właśnie z tego powodu, zwyczajnie nie może zadziałać?  Jednym słowem - mataczyć nie może.
Dostrzegłam również, że swego czasu, KTOŚ Ciebie pomówił, wiele spraw przedstawił nie do końca zgodnie z prawdą, ale istotne jest to, że ON już ma owych plotkarzy serdecznie dość. Wygląda na to, że ma pełną świadomość, że KTOŚ (on na pewno wie kto) nieźle Ciebie przed nim obmówił. Spowodowało to wiele złego w waszej relacji. Ba, może nawet wpłynęło na to, że ona się urwała? Niestety, to właśnie TO, ciąży na waszej relacji do dzisiaj i może właśnie ma wpływ na niemożność działania? Bo jak tu zadziałać, kiedy można spotkać się z siarczystym policzkiem czy rzuceniem słuchawki? 
IX kielichów wskazuje na to, że... jesteś mu bardzo, bardzo bliska. Może bliższa niż najbliżsi, niż rodzina? Obie wiemy, że ON jest facetem ze zobowiązaniami, dlatego też, śmiało mogę postawić tezę, że jesteś mu bliższa od życiowej partnerki czy żony, od dziecka, o ile takowe posiada. IX kielichów to karta wielce szczęśliwa i bardzo rodzinna. Mało tego, emanuje trwałością i stabilnością. Śmiało mogę powiedzieć, że ON Ciebie kocha i nie jest to byle jakie uczucie, ale z rzędu wielkich i solidnych. Jak na taki upływ czasu, to naprawdę zdumiewające. Pachnie dojrzałą MIŁOŚCIĄ
Na wyniku usadowiła się KAPŁANKA. Nijak powiedzieć, że jest złowieszczą kartą. Wskazuje bowiem na spełnienie życzeń, na najwyższe szczęście i spełnienie. 
I jakże mogłabym powiedzieć, że nie będzie już NIC, że ON się nie odezwie?  Widząc takie karty, po prostu - nie mogę. Muszę się podpisać pod tezą, że się pojawi, że będzie w Twoim życiu.  Oczywiście, przestrzegam przed ślepą wiarą w przekaz kart... bo czas jaki upłynął, niestety, nie sprzyja odnowieniu znajomości. Łatwo nie będzie.
Chociaż znam wiele przypadków, że po wielu latach pojawia się KTOŚ z przeszłości i relacja się odnawia. Swego czasu poznałam pewną parę w pociągu, która opowiedziała mi swoją historię. Ich MIŁOŚĆ w oddaleniu od siebie, przetrwała całe 10 lat, nim się zrealizowała. To tak nawiasem, ale ów nawias wskazuje, że prawdziwa MIŁOŚĆ, nie zna ani czasu, ani przestrzeni.
Według kart, zupełnie niespodziewanie dla siebie, wyjedziesz daleko. Może na jego "wezwanie"? To tak żartobliwie, ale VIII mieczy, właśnie wyjazdem pachnie. To karta kontaktów, przeprowadzek i znaczących zmian. Stawiam jednak na wyjazd, który najpewniej poprzedzony będzie konkretnymi ustaleniami, o których mówi IV mieczy na pozycji 9-tej. 
Z racji, że stałym elementem Waszej relacji (patrząc, oczywiście z jego punku widzenia) są skrywane uczucia.
Zakładam, że ON się z nagła odezwie, co spowoduje ogromne zmiany w Waszej relacji. Owa zmiana w Twoim życiu, spowoduje również ogromne zmiany dla innych osób. W ogólnym sensie. Czy pozytywne czy negatywne, ale spowoduje. Nie stawiam na negatywne zmiany, bo SĄD na pozycji 10-tej, raczej na NIC złego nie wskazuje. 
Rozmyją się działania osoby ze znaku SKORPIONA. Jeśli miałaby owa osoba mieszać, to je się to nie uda. Najpewniej, po prostu jakiś SKORPION zniknie z Twojego życia. 
Sporo wpływu BARANA widzę, a może po prostu sporo udawania i grania? Ty zagrasz perfekcyjnie swoją rolę, ON również. Dodać muszę, że często Królowa pałek pachnie emocjami i to wielkimi. Zakochaniem najpewniej. 
BASIU kochana, niezależnie od tego co się wydarzy, to jednak gdzieś tam, kiedyś, w dalekiej perspektywie, rozdzieli Was WIEŻA. Co może się kryć za WIEŻĄ? Wszystko, co kojarzy się z działaniem czynników zewnętrznych, w tym - realne odejście jednej osoby na drugi brzeg życia... delikatnie rzecz ujmując.
Czy stworzycie trwały związek, COŚ na kształt małżeństwa? Z tego rozkładu, to nie wynika. Chociaż IV mieczy pod legalizację podciągnąć, jak najbardziej mogę. Tyle, że niekoniecznie, może o nią chodzić. To mogą być zupełnie inne rodzaje umów.  
Jak najbardziej, widać uczucia i to nie jakieś poślednie, z tych większych niż wielkie... i trwałe. Tyle, że to niekoniecznie oznacza zaraz ślub i takie tam podobne przysięgi. Komu to potrzebne? No chyba jedynie tym, dla których ważne są kwestie materialne. Jakieś umowy, kontrakty, spadki, testamenty czy dzieci itp. Ważna jest siła uczuć, wzajemne zaufanie, wierność i lojalność.  Najważniejsze, aby się uroczyście umówić, że od teraz będziemy razem i ze sobą i na stałe i na wieczność.
Fakt pozostaje faktem, że i dzisiaj karty potwierdzają, że ON się w Twoim życiu pojawi i za sprawą VIII mieczy - bardzo je zmieni. 
Dlaczego  w takim razie, ON się tak ociąga? Hmm, trudno powiedzieć, chociaż ja w tym rozkładzie nie widzę żadnych wahań, ani wątpliwości, jedynie trudność w nawiązaniu kontaktu, o czym zresztą już wspomniałam.
Kiedy ewentualnie ON by się pojawił?
Jedyną kartą, która wskazuje na czas jest VIII mieczy.  Może wskazywać na 8 dni, 8 tygodni, 8 miesięcy, na miesiąc sierpień. Ale absolutnie nie sugeruj się czasem, bo w tarocie jest on bardzo zawodny.
Dla pewności więc, zapytałam: kiedy ON pojawi się w Twoim życiu?

1. VII denarów 2. KOŁO FORTUNY 3. walet pałek 4. X denarów 5. Rycerz monet PANNA 6. CESARZOWA 7. IV denarów 8. Rycerz kielichów RYBA 9. KOCHANKOWIE 10. V mieczy 11. AS mieczy 12. II denarów 13. Królowa denarów KOZIOROŻEC

Krótkie pytanie, a odpowiedź obszerna. Jak to w rozkładzie na 13-cie kart.
Na pewno musisz jeszcze chwilę poczekać i być cierpliwa. Nie będzie to wyglądało tak, jak byś sobie zaplanowała czy wymarzyła.  Na pewno, wiele do powiedzenia nie masz i pozostaje Ci, bierne czekanie, nic więcej. Na pewno, początek będzie chłodny, ba nawet służbowy, ale w ostatecznym rozrachunku spowoduje - spełnienie i zadowolenie. Bez wątpienia grunt będzie służbowo - finansowy, ale słodko proponowany, cieplutko podany, tak trochę z nutką uwodzenia i szczyptą erotyzmu.
Uważam, że nie będziesz wiedziała jak do tematu podejść. Zgłupiejesz i trochę poczujesz się, delikatnie mówiąc jak idiotka. Może nie będziesz rozumiała, o co tak naprawdę chodzi.
Jak to ugryźć? ON może się do Ciebie zwrócić w jakiejś konkretnej sprawie, bez miłosnego wstępu, na który czekasz. Ale uwierz mi, że prawdziwym powodem będą uczucia, jakie ON do Ciebie żywi. 
Pytanie brzmiało - kiedy?

Tutaj mamy pełną cierpliwości VII denarów - 7 dni, 7 tygodni, 7 miesięcy... lipiec.
Również IV denarów może wskazywać na czas 4 dni, 4 tygodni, 4 miesięcy... kwiecień
oraz Królową denarów czyli czas KOZIOROŻCA (22.12 - 19.01).

Dodawszy do tego VIII mieczy z pierwszego rozkładu, mamy całkiem nie złą mieszankę terminów. 

7 dni to byłby 18 grudzień, 8 dni - 19 grudzień, 4 dni - to najbliższy piątek.  I tak dalej...
BASIU, przelicz sobie terminy, zaznacz dni w kalendarzu i cierpliwie czekaj.

W następnym poście zobaczę: kiedy ewentualny związek, czyli kiedy skończy się Twoja bezbrzeżna samotność...

Cieplutko pozdrawiam



PODPIS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...