1. VIII mieczy 2. AS pałek 3. walet pałek 4. Królowa kielichów RAK 5. Rycerz monet PANNA 6. V mieczy 7. PUSTELNIK 8. RYDWAN 9. III pałek 10. Rycerz kielichów RYBA 11. GŁUPIEC 12. V kielichów 13. ŚMIERĆ
Znowu niekoniecznie ciekawy tydzień!!! Złych energii mam już po kokardkę. Szczerze powiedziawszy, najchętniej schowałabym się w mysiej dziurze i przeczekała zły czas. Niestety, nie jest to możliwe. W tym tygodniu, wyruszę w drogę, COŚ, sensownego zmienię. Dwie karty wskazują na ruch i to gdzieś dalej: VIII mieczy na pozycji 1-szej i RYDWAN na pozycji 8-ej.
Często VIII mieczy na pozycji 1-szej, wskazuje na okres zmian i to takich, które są w toku. Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany, o ile oczywiście - nie podróż. RYDWAN z pozycji 8-ej, mówi o ruchu, oczywiście nie w tył, ale do przodu, szybko, ku sukcesowi. I tak będzie cały luty.
Moje odczucia i uczucia, niekoniecznie będą pozytywne. Świadczy o tym, zarówno V mieczy na wyniku jak i V kielichów, górująca nad całym rozkładem.
Zupełnie nagle poczuje się samotna jak pies lub schowam się przed całym światem w najciemniejszą mysią dziurę.
Koniec z końców, tydzień zakończy się ŚMIERCIĄ. Mam nadzieję, że nie chodzi o realną ŚMIERĆ, ale o koniec jakiegoś negatywnego etapu.
Często VIII mieczy na pozycji 1-szej, wskazuje na okres zmian i to takich, które są w toku. Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany, o ile oczywiście - nie podróż. RYDWAN z pozycji 8-ej, mówi o ruchu, oczywiście nie w tył, ale do przodu, szybko, ku sukcesowi. I tak będzie cały luty.
Moje odczucia i uczucia, niekoniecznie będą pozytywne. Świadczy o tym, zarówno V mieczy na wyniku jak i V kielichów, górująca nad całym rozkładem.
Zupełnie nagle poczuje się samotna jak pies lub schowam się przed całym światem w najciemniejszą mysią dziurę.
Koniec z końców, tydzień zakończy się ŚMIERCIĄ. Mam nadzieję, że nie chodzi o realną ŚMIERĆ, ale o koniec jakiegoś negatywnego etapu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam