Zdrowych, spokojnych i wesołych Świąt Wielkanocnych!!!
Czy magia działa? Czy astrolog potrafi przewidzieć przyszłość? Czy tarocista potrafi prawidłowo odczytać przyszłe wydarzenia? Jak to naprawdę jest, z tą ezoteryką? Badam, zgłębiam, szukam, sprawdzam. I walczę w ogrodzie... bo ogród to moje drugie hobby. Eksperymentuję, kombinuję tworzę. Cieszy moje oko każda roślinka, każdy kwiatek.🧡🧡🧡
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kochanej Elli życze opatrzności Bożej, spełnienia marzeń, zdrowia i wszelkiej pomyslności, niech wszelkie zło omija Ciebie i Twoją Rodzinę. Alina
OdpowiedzUsuńDroga Ellu coś mnie stale niepokoi, mam wrażenie, że do czegos dojdzie między mna a Zbyszkiem. Czy ja gdzieś stane na jego drodze i coś wywine, albo, ze on coś szykuje przeciwko mnie, pamietam tylko karty z rozłożenia: Księżyc + Smierć +Diabeł.....straszne te karty mi wyszły i nie wiem jak je mam odczytać, coś czuje na własnej skórze, ale nie wiem co się zdarzy. Pomozesz Kochana Ellu? Alina
OdpowiedzUsuńJa nie sądzę, żeby do czegoś doszło. Już sama karta ŚMIERĆ niweluje cokolwiek. Ona uznaj, że temat jest zakończony, tyle, że na wielkich żalach, pretensjach... hmm, nawet tęsknocie? DIABEŁ sugeruje ciągłe uwikłanie w temat, ale może to oznaczać na przykład: rozpamiętywanie, pojawiający się żal i pretensje. Wiesz, w czym rzecz?Ano, myślisz i Ci żal i nie wykluczam, że N ma tak samo. Tyle, że ja nie oczekiwałabym na jakiekolwiek wydarzenia.
UsuńOczywiście, mogę źle interpretować karty.
Cieplutko pozdrawiam
ELLU to dobrze, bo poniżył mnie ten k...., a ja jestem mimo wieku, mimo chorób bardzo gwałtowna, porywcza. Ja ELLU jestem fatalistka i stale coś śćiagam, a jak by on się napatoczył oko w oko to nie ręczę za siebie, że nie powiedziałabym coś ty k..... Dziekuję ELLU Alina
OdpowiedzUsuńI z wiekiem Ci nie przeszło? Musisz mieć bardzo mocne, ciężkie aspekty planet. Wiesz, ja mam koniunkcję URANA z MARSEM w znaku LWA. Lekki problem i ciśnienie idzie mi w górę równo. Też, niekoniecznie spokojnie reaguję na to, jak ktoś gada autorytatywnym tonem, bzdury, że aż człowieka ssie. Włącza mi się wtedy agresor, a do tego wysokie ciśnienie. I to wszystko razem do kupy nie pozwala mi mówić spokojnie. Tyle, że dzisiaj zdarza mi się to bardzo, ale to bardzo rzadko. Właściwie, prawie wcale. To musi być COŚ konkretnego i mocnego, żebym się nakręciła i poszła po bandzie.
UsuńJa wiem, że sporo przez tego typa przerobiłaś, ale to było... dawno temu. Nie pielęgnuj więc, w sobie tych uczuć, bo niestety, one uderzają w Ciebie samą. Jak to mówią: szkoda zdrowia i urody.
Mnie to jedynie trafia "jasny szlag", kiedy KTOŚ, podobnie jak koleżanka o której pisałam w ostatnim poście: marudzi, płacze nad swoją bezbrzeżną samotnością i czyni to do osoby, podobnie jak ona samotnej. Niby powinnam rozumieć, ale nie rozumiem, bo jestem zarobiona i denerwują mnie osoby, które wolny czas spędzają jedynie na plotkowaniu i obgadywaniu. To ich sposób na samotność. A jak nikogo nie ma, z kim mogłyby obgadywać nieobecnego, wtedy umierają z samotności i mają kosmicznego doła.
Kiedyś mojej koleżance powiedziałam: jak tak się nudzisz i czujesz samotna, to przyjedź do mnie i przekop mi ogródek. Nie okradaj mnie z czasu, który poświęciłabym na ogrodową pracę.
Pana Z. wyrzuć z pamięci i nawet jak go spotkasz, to mu nie wtykaj. To nie ma sensu. Skoro jednak jesteś "wyrywna" to przed każdym wyjściem z domu, zbesztaj go równo w myślach. Jak go zobaczysz, to najpewniej nie będzie Ci się już chciało NIC mu mówić.
Cieplutko pozdrawiam... lecę dalej na ogródek... pracować.
Droga ELLU własnie że z wiekiem mi nie przeszło, jestem porywna w sytuacjach gdzie ktoś mnie perfidnie skrzywdził. On dawnym naszym sąsiadom dalej mówi -'z Aliną mógłbym zyc, to bardzo porzzadna i uczciwa kobieta'. Ja ich nie informuje, że podał mnie do sadu, gdy upomniałam sie o pieniądze w sytuacji,gdy się rozchorowałam, po 20 kilku latach. Wysmiałam go w emaiam go w emailach, że porzucił zone i dzieci dla młodej oszustki z dzieckiem która z mety zaczęła go okradać. Taki jesteś inteligentny a tak sie urządziłeś ze złodziejka, kariera całą geba, a teraz córa oszustki niepełnoletnia urodziła dziecko i masz kolejny przybytek. Wylądowałeś wyjątkowo paskudnie, a swoje dzieci gdzie masz? itd.itd. Obiecałeś mi zawsze pomóc, że zwrócisz mi kasę itd.itd. I z tym poleciał do sądu. On mści sie na mnie i trochę się go obawiam, i siebie też, bo jednak jestem skazana. Dziekuję Droga ELLU. Alina
OdpowiedzUsuńKochana Przyjaciółko i Nauczycielko! Ellu ja jestem jednak tępa. Zapytałam karty co jest przede mną, i z przełożenia wyszły takie karty::: Umiarkowanie + 6 kielichów + As pałek, a wyciągnięte: 10 pałek + Głupiec + 4 pałki. I ja nie potrafię rozszyfrować, co one mi przekazują. Jak będziesz miała czas, i ochotę to kiedyś Droga Ellu napisz jedno zdanie, swój wniosek, za co Ci dziękuję. Alina
OdpowiedzUsuńDzisiaj jestem trochę śnięta i ziewająca, bo deszcz, bo ciśnienie... Dlatego też kochana Alinko, nie siedzę na ogrodzie, wiec, śpieszę podpowiedzieć, co też mogą Tobie karty sygnalizować. Za dużo powiedziane: podpowiedzieć, po prostu: odczytać po mojemu.
OdpowiedzUsuńNa moje oko karty są pozytywne i to bardzo.
UMIARKOWANIE to przepiękna karta: harmonii, wyważenia proporcji, spokojnego podejścia na zasadzie łączenia, do wielu tematów.
AS pałek to szybkość, tempo, natłok spraw, a VI kielichów najogólniej mówi o poczuciu bezpieczeństwa, spełnieniu i zadowoleniu.
Jednym słowem będzie dobrze, bezpiecznie i to w miarę szybko
X pałek jest kartą zwycięstwa i zdominowania wszystkich i wszystkiego, w tym okoliczności obocznych.
GŁUPIEC to niewiedza, ale też nowa droga, a skoro IV pałek oznacza również spełnienie i satysfakcję (taką zamkniętą całość), też często wskazuje na dom... kto wie, czy nie czeka Ciebie zmiana domu, który już będzie docelowy, ale też bezpieczny. W Twoim życiu mogę zajść nowe rzeczy, za sprawą GŁUPCA, ale będą to dobre i pozytywne rzeczy. Nie pokazała się co prawda żadna karta figurowa, wiec, niekoniecznie podpiszę się pod tym, że nowe sprawy będą ściśle powiązane z pojawieniem się jakiegoś mężczyzny.
A swoją drogą, to naprawdę wyciągasz fajne karty, nie ma w nich złego... wręcz przeciwnie. Żeby karty dla mnie, tak mi się pięknie układały.
Kochana Ellu jak Ty ,mnie podnosisz na duchu, dodajesz mi sił, jest mi jakoś tak bezpiecznie. Powtarzam, jestes niesamowita, jesteś dobrą kobietą, bo tak jest z ładnymi ludzmi. Dziekuję Ci z całego serca,że odpowiedziałaś,a ja stale jestem na Twojej stronie i wszystko czytam, wręcz łykam. I mam nadzieje, ze mimo wszystko,co przeszłam, coś jeszcze dobrego spotka mnie. Chciałabym dać wsparcie dla mojego ukochanego syna, wyjatkowego człowieka, stale mnie wspiera i pilnuje i szuka aby mi pomóc. Kiedyś Ellu wiele lat temu, zachorowalam, było u mnie pogotowie, a chodziło o wielkie skoki cisnienie i bóle serca, wpadł mój syn do mnie i to co zobaczył, jak mnie lekarze badaja, podaja zastrzyki krzyknął "mamo, mamo Boże co z tobą sie dzieje, mamo ty jesteś moim kręgosłupem, bez ciebie moje życie bedzie mało warte'. Lekarze popatrzyli na niego i natychmiast wzieli mnie na nosze i do karetki. Lekarz powiedział mi, że pierwszy raz cos takiego słyszał, cos tak pieknego wypowiedziane przez młodego chlopaka. Pomogli mi skutecznie. Zreszta Droga Ellu Ty tez masz dzieci i dla dzieci matka chce zrobic wszystko i ja też. Jeszcze raz dziękuję Ci Przyjaciółko z całego serca. Alina
OdpowiedzUsuńDroga Ellu, kestem upierdliwa, daruj mi to Kobietko. Uczę się.... Zapytałam karty "Czy śmierć wkrótce zabierze mnie od Staszka? /to były mąż który stale jest blisko mnie, a ja mam go dosyć/.... i z przełozenia wyszły mi karty: As kielichów + Mag + As denarów czyli nic o smierci, ale za to gdzieś wejdę w nowy związek, flirt, z czego sięusmiałam, ale też dostanę kase od Maga. Dobrze kombinuję ELLU?, a wyciagnięte karty to: Paz pałek + 7 kielichów + 10 pałek, czyli jakaś szansa sie pojawi, mam jej nie przegapić, jakas propozycja, 7 kielichów to marzenia? ale też jakies zepsucie, rozpasanie i 10 pałek cos wygram kims zawładne. ELLU umiem juz odczytywac karty? Zdolna jestem co? Alina
OdpowiedzUsuńALINKO wszelkie ASy są nowym początkiem, zaczątkiem zaledwie. AS denarów - finansowym, AS kielichów - miłosnym, uczuciowym. Żeby nie było tak różowo, mają one w sobie COŚ z oczekiwania... z nadzieją na COŚ większego, solidniejszego. Bo jak sama wiesz, nie zawsze to co się wykluwa, co się zaczyna, przeradza się w COŚ trwałego. Czy MAG da Ci kasę? Niekoniecznie, ale na pewno umożliwi zarabianie czy też wejście w posiadanie i nie będzie tego czynił ot tak sobie. Będzie to miało podtekst uczuciowy i pewnie nadzieję, że COŚ się zadzieje uczuciowego.
UsuńW sumie dobrze kombinujesz, ale Twoja interpretacja trąci pewnikiem.Jedno jest pewne, że naprawdę trafnie odczytujesz karty, może trochę jak ja, z nad-interpretacją pozytywną. Też mam taki "dar".
Śmierci to na pewno nie widać, wręcz przeciwnie: nowe sprawy i finansowe i uczuciowe. I ten MAG!!!! Pozazdrościć!
Paź pałek to osoba aktywna, szybka zwinna i bystra. Takowy gość jest Ci pisany?
Co do VII kielichów. Szczerze powiem, że dla mnie jest to karta wielkich uczuć, mistycznych, często platonicznych, często skrywanych przed drugą osobą z obawy przed blamażem na przykład. Coś w rodzaju: kocham ją bardzo, ale ona pewnie mnie nawet nie dostrzega, więc sobie zostanę z tymi uczuciami... nie wypowiem ich, bo się ośmieszę. Crowley nadał VII kielichów miano ZEPSUCIE, rozpasanie. Może i czymś takim ona trąci, ale mnie osobiście pachnie silnymi uczuciami. I masz rację często przy tego rodzaju uczuciach, pozostajemy w sferze marzeń, właśnie z powodów o których napisałam powyżej. A X pałek to zdominowanie, wyjście na prowadzenie, opanowanie ludzi i okoliczności i jak napisałaś - zawładnięcie. Może trochę tyrańskie i bezwzględne, ale jednak.
Alinko, ja widzę, że naprawdę świetnie sobie radzisz z tarotem i postęp jest i to wielki.
Tak sumując, to ja nie podpisałabym się pod flirtem, ale pod czymś więcej niż jedynie flirt. Zacznie się niewinnie, a skończy miłośnie.
Pomyślałam sobie, że może skończę opisy (kurcze, tylko kiedy?) kart, które powoli opisuję, a potem może jakąś syntetyczną i skrótową wersję podam?
Alinko, dodam, że bardzo, ale to bardzo często, czytam karty inaczej niż inni tarociści... Mam tego pełną świadomość, ale tak czytam i już.
Ty musisz dobrze sobie przemyśleć czy taka interpretacja jaką ja stosuję, Tobie pasuje. Całkiem możliwe, że zboczysz z drogi.
A może tak kochana rzucisz karty dla mnie? Zobacz co ci wyjdzie w odpowiedzi na pytanie: czy ułożę sobie życie osobiste?
Potem sobie razem zinterpretujmy.
Kochana Przyjaciółko oczywiście, że rozłożę Tobie karty, i popytam. Eluu karty wychodza mi dobre, ale może to sa karty zyczeniowe, bo ja coraz gorzej się czuję, jestem słaba, prawie mdleję i, własnie i. Pozdrawiam i rozłoże Ci karty Kochana Przyjaciółko. Alina
OdpowiedzUsuńJa mam nadzieję, że to też kwestia pogody i ciśnienia. Ja mam się za okaz zdrowia, bo generalnie dobrze się czuję. Nie chodzę po lekarzach, bo nie czuję takiej potrzeby. Kilka lat temu usłyszałam, że mam problem z guzkami na tarczycy i, że mam tachykardię, którą należy leczyć. Jakoś żyję i z ta tachykardią i z tymi guzkami. Nie mam zdrowia, żeby się leczyć... i nie mam nerwów.
UsuńTyle, że przy tej pogodzie to i mnie się robi czasami słabo. Prawdą jest, że za bardzo przykręcam sobie śrubę z tym ogrodem. Dzisiaj odpuściłam sobie "ciężką" pracę i skupiłam się jedynie na przesadzaniu kwiatków na inne miejsce, a i tak pot zalewał mi oczy i miałam mroczki przed oczami.
ALINKO, karty czasami nas zwodzą, jak najbardziej, żeby nam oszczędzić stresu, ale wtedy pojawiają się "tajemnicze" karty radości i... ŚWIAT, który bardzo często wieszczy podróż do "raju". Kiedyś pisałam posta w którym pisałam o mojej cioci, która leżała w szpitalu. Moja wtedy jeszcze żyjąca mama poprosiła mnie o karty. Jakież piękne karty wyszły!!! Powiedziałam mamie, że widzę wielką radość przy cioci i na pewno za 6 czy 7 dni będzie w domu. Mamuś, ŚWIAT jest tak piękną kartą, że nie da się jej interpretować inaczej. - zapewniłam mamę. Ciocia 6 czy 7 dni później zmarła. Mama skwitowała wtedy, że ciocia po prostu, poczuła się szczęśliwa, bo już nie męczy się na tym padole. Moja koleżanka, która niestety kiepską ma sprawdzalność, również mówi, że ŚWIAT pojawia się w kartach wtedy, kiedy nie ma ratunku, a śmierć jest właściwie wyzwoleniem z męki, choroby i cierpienia.
U Ciebie, w Twoich kartach, karty mówią o czymś zupełnie innym. One Tobie wróżą wspaniałe chwile, mówią o mężczyźnie, który się pojawi i z którym będzie Ci po prostu dobrze. To zupełnie inny klimat Alinko...
Kochana ELLU natychmiast zapytałam szanowne karty czy ułozy się Twoje życie osobiste i wyszły nastepujące karty, z przełożenia: Paż denarów + As kielichów + As mieczy, wyciagnięte: Moc + Koło fortuny + Królowa kielichów. I teraz będę je 'badac' odczytywać. Ja widzę, że ułoży się Ci osobiste życie. Druga sprawa ze zdjęcia widze , ze jesteś bardzo ładna, oryginalną kobietką, na która faceci zwracaja uwagę... Alina
OdpowiedzUsuńOj, szybka jesteś ALINKO!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Czekam na Twoją interpretację kart.
I mnie się wydaje, że idzie ku zmianie i to na pozytyw.
Tona uścisków!!!
ELLU ja odczytuje te karty jako dużą zmiane w zyciu osobistym. Bedzie, albo jest Ktoś kogo pociągasz, fascynujesz, ten Ktos obdarzy Ciebie wielkim uczuciem, będziesz czuć się bezpiecznie, czekają Ciebie pozytywne przeżycia i właśnie poczucie bezpieczeństwa, Twoje sprawy uczuciowe i nie tlko potoczą się dobrze. Trzymam kciuki, a ja jestem bardzo zyczliwym człowiekiem, wszedzie gdzie byłam, pomagałam, nawet w chorobach, zawsze wszystkim kończyło sie pomyślnie i szczęśliwie. I jestem pewna że tak bedzie u Ciebie Kochana Ellu. Jesli pozwolisz będe Ciebie obserwowac w....kartach. Alina
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, Alinko. Nawet nie wiesz ile dla mnie znaczą Twoje ciepłe słowa. I bardzo się cieszę, że będziesz mnie obserwowała.
UsuńMyślę, że ja na blogu i tak bardzo się obnażam. Piszę o wielu sprawach osobistych, domowych... no, jakąś tam część zostawiam jedynie dla siebie. To dlatego, że zawsze istnieje opcja, że ktoś nieodpowiedni moje zwierzenia, przeczyta.
Cieszę się, że KTOŚ się pojawi. Pojawi się zapewne, bo póki co, nikogo obok mnie nie ma. Moje życie skupione jest na sprawach domowych, walce w ogrodzie, bo jakąś tam jego wizję mam. Poza tym, nie dzieje się nic szczególnego. Od kontaktów z panami odwykłam i też szczerze powiem, że niekoniecznie mnie intrygują. W mężczyznach pociągają mnie najbardziej "szare komórki". I pewnie się ze mną zgodzisz, że mało jest takich panów, którzy są błyskotliwi... a jeżeli już są, to najczęściej wykorzystują swoja błyskotliwość w niecnych celach. Tak to się porobiło...
Kiedyś mężczyzna, to było COŚ, to był KTOŚ... dzisiaj już niekoniecznie.
Super opis i fajna interpretacja. Cieplutko pozdrawiam i czekam na spełnienie Twoich kart.
Oj ELLU sa jeszcze mężczyzni tacy prawdzi, ale niestety to już odchodzący gatunek, ale TY trafisz na takiego prawdziwego faceta, bo po prostu zasługujesz, z szarymi komórkami i z resztą zalet,jak odpowiedzialność i uczciwość itd.itd., bo jesteś fajną Kobietą, to widac na Twoim zdjęciu. Alina
UsuńJeszcze jedna sprawa odnośnie tarczycy i serducha. Ja pisze z dr. Jerzym Jaskowskim, super facet, Lekarz. Jego adres to jerzy.jaskowski@o2.pl, możesz do Niego napisac, odpowie Ci. Otóz ja mam tez chorą tarczyce, ma tzw. Hoszimoto, leczono mnie euretryksem, to hormon, brzekły mi nogi straszliwie i nie kapnełam co sie dzieje, napisała do p.Doktora i poradził mi odstawic to g...o, i popić selen, cynk i vit.D3, po kilku tygodniach zrobiłam badanie tarczycy i zobaczyłam że sie zaczyna wszystko normować, czyli działa selen, cynk,wit.D3, a i jeszcze ELLU Ty powinnaś koniecznie popić sobie Koenzym Q10, wzmacnia serce, daje kopa energii. U mnie serce przystawało, miałam powiekszona lewą komore serca, bo ja choruję na nadcisnienie i koenzym duzo mi pomógł. Koniecznie kup Koenzyum Q10 firmy WALMARK, skuteczny sprawdziłam zobaczysz jak dobrze będziesz się czuc, przybedzie Ci siły, cera robi się bardzo ładna, zresztą sama poczytaj w internecie. A i warto pić vit.D3, ja kupuje Vitrum D3 forte. ponoć chroni przed rakiem, a jak jest to raka zniszczy, za póżno o tym się dowiedziałam, ale teraz piję. Napisz do dr. Jerzego coś doradzi naturalnego. Dla mnie przy tej chorobie tarczycy robi się słabo, nie dałam rady chodzić... Dobrej nocy Ellu Alina
Usuńwiesz Alinko, spróbuję. Niestety, jestem osobą mało systematyczną, co zresztą widać na blogu: zaczynam jakąś serię, potem pozostawiam i podobnie jest z tabletkami. Zaczęłam brać vit D3 i jakoś z czasem... zapomniałam. Wyraźnie nie jestem stworzona do starości, która już z założenia jest pełna leków, wizyt u lekarzy itp. itd.
UsuńTak zresztą było zawsze. Taki typ, taki charakter. Zresztą nie należę też do osób użalających się nad sobą, dlatego też często nie zauważam, że zapadam się w dół. Kiedy się ocknę, to jestem już w głębokiej i czarnej dziurze.
Spróbuję z selenem, cynkiem i vitD3. Kupię też Q10. Przetestuję na sobie. O efektach napiszę, a podejrzewam, że będą w miarę szybko.
Pozdrawiam
ELLU ja dalej przy kartach o sobie. Zapytałam karty czy coś zmieni sie w moim zyciu na lepsze? Tylko te zapamietałam wyciągnięte: paż kielichów + 2 pałki + rydwan. Ellu ja tak w ogóle nie szukam, nie potrzebuję zadnego faceta, a tu stale cos mi wyskakuje, co wskazuje na to, ze ktos nowy będzie. Bo 2 pałki chyba wskazuje na spotkanie z jakimś życzliwym dla mnie facetem, biznesmenem no i ten rydwan...na sukces? Jak bedziesz miała czas Ellu. Pozdrawiam. Alina
OdpowiedzUsuńChylę czoła przed Tobą. Dobrze kochana kombinujesz. LOS szykuje Tobie dar w postaci mężczyzny... czy chcesz czy nie, to szykuje.
UsuńWidzisz Alinko, ja też nikogo nie szukam, a jak sama stwierdziłaś, posiłkując się kartami: będzie mi dane.
Ty nastawiasz się na koniec życia, bo jakby nie było, wciąż Twoje pytania do kart wokół tego tematu krążą, a tu niespodzianka: karty wróżą pana, spełnienie i szczęście.
Jak najbardziej osoba jest, spotkanie, a nawet więcej - wspólna droga z kimś i SUKCES. RYDWAN wiele zmienia i to na pozytyw, sama dobrze wiesz. To KARTA TRANSFORMACJI
Cieplutko pozdrawiam
Droga Przyjaciółko.Zapytałam Karty: Czy ELLE zwiąże się z nowym mężczyzną, i tak mi odpowiedziały karty: , z przełożenia Diabeł + 9 kielichów + Rycerz Kielichów, wyciągnięte: Diabeł, Królowa kielichów + 9 Mieczy. Ja widzę dużą namiętność.....będzie się działo u Ciebie Ellu, chociaż z pewnymi obawami i lękami.. Ja Ci Kochana ELLU życzę szczęścia i powodzenia. Alina
UsuńDziękuję kochana Alinko. Polegam na Twojej interpretacji. Buziaki
UsuńDroga Przyjaciółko Ellu, utknełam na jednej karcie 9 pałek, różne sa tłumaczenia. Zapytałam karty czy firma wypłaci mi odszkodowanie przed rozprawą sądową 19 czerwca,i wyciągnełam takie karty: Cesarzowa + Gwiazda + 9 Pałek. Cesarzowa i Gwiazda = super, ale te 9 pałek nie bardzo rozumiem. Pozdrawiam Alina
OdpowiedzUsuńJa mogę jedynie odnieść się do tego, jak ja czytam IX pałek. W poście POLSKIE NAZWY KART ALEISTER'A CROWLEY'A napisałam jakie nazwy nadał poszczególnym kartom Crowley. IX pałek to siła, moc, wytrzymałość, pewność. I właśnie tak ją czytam.
UsuńUważam, że wszystko jest w zasięgu ręki i możesz mieć pewność, że będzie po Twojej myśli.
Droga ELLU nie dzwonię na razie. Gdy wygram swoja sprawe podziele się z Tobą wygraną. Dzis znowu pytałam karty o sprawę, czy ona już 19 czerwca się zakończy dla mnie pomyslnie, i z kart wynika, że odniosę sukces. I wtedy zadzwonie do Ciebie. Oto karty potwierdzające mój sukces: 8 kielichów + As denarów + Mag i wyciągniete ; Rydwan + 2 denary + Król denarów. Pozdrawiam Alina
OdpowiedzUsuńKochana ALINKO, to Twoja sprawa i Twoja wygrana. Absolutnie nie powinnaś się nią z nikim dzielić, a już na pewno nie z osobą, której tak naprawdę nie znasz. A sam fakt, że kogoś lubisz, nie może być kryterium do dzielenia się nią. Jak najbardziej SYN, to tak, wszak Ci pomaga i jesteś dla niego najważniejszą osobą na świecie.
OdpowiedzUsuńCzułabym się wręcz obrażona, gdybyś swój zamysł przerodziła w czyn. Naprawdę.
Jest mi miło, cenię sobie Twoją sympatię do mnie. I bardzo będę się cieszyła ja do mnie zadzwonisz.
Cieplutko pozdrawiam
Droga Przyjaciółko zobacz jakie to dziwne, albo i nie, kiedy było mi tak ciężko trafiłam na Ciebie, a TY szybko odpisałaś, że nie bedzie żle. Jak ja sie poczułam dobrze, to nie mam słów aby to opisac. Obdarowac Ciebie kwiatami nie da rady, Ty zyjesz wśród kwiatów, bo sama jesteś pieknym Kwiatkiem. Pozdrawiam Alina
OdpowiedzUsuń