Zupełnie zapomniałam o lipcu. Działo się trochę, już byłam w Holandii i aż dziw bierze, że w ogóle, publikowałam tygodniówki.
ARCHIWALNY LIPIEC
Niekoniecznie mam czas dla siebie... na takie słodkie leniuchowanie. Od czasu mojego przyjazdu do Holandii moje życie kręci się w zawrotnym tempie. W tygodniu praca, w wolną sobotę, która rzadko się zdarza, wybieram się na rundę po gracikach. Potem najczęściej, ktoś wpada na wróżenie, ale przyznaję, że wróżę niechętnie. Dlaczego? Ano, najzwyczajniej w świecie, zajmuje to sporo wolnego czasu i na leniuchowanie nie pozostaje już ani minutka.Z tego zakręcenia, nie wstawiłam na bloga opisu miesiąca lipca. Wyszło przypadkiem, bo chciałam się odnieść do całego miesiąca, a tu masz - nie ma blogu... gdzieś sobie spokojnie utkwił w roboczych, prawie w całości opisany, chociaż nie zakończony. Pośpiesznie więc, go wstawiam.
1. IV mieczy 2. VIII mieczy 3. walet monet 4. Rycerz kielichów RYBA 5. WIEŻA 6. III pałek 7. X mieczy 8. ŚMIERĆ 9. III denarów 10. SPRAWIEDLIWOŚĆ 11. GŁUPIEC 12. AS kielichów 13. IV denarów
Zacznę od złych kart, których w rozkładzie jest trochę. Ot, chociażby WIEŻA na partnerskiej i ŚMIERĆ na pozycji 8-ej. Niekoniecznie fajnie wygląda VIII mieczy na pozycji 2-giej. No i ta wredna X mieczy z nagła. Brrr.
Cóż, one razem do kupy znaczą? WIEŻA mówi o zmianach w relacji z innymi. COŚ się posypie, COŚ się zmieni na minus, może zaserwują mi moi pracodawcy WIEŻĘ? Na pewno COŚ będę traciła i odczuwała będę ową stratę dokładnie przez cały lipiec. Sądzę, że będę przerabiała ciężko swój wyjazd z Holandii. Nie powiem, raczej będzie mi ciężko wyjeżdżać, bo podoba mi się tu bardzo. Zakochałam się w gracikach w których znaleźć można prawdziwe cudeńka i to za małe pieniądze. Na przykład wyłowiłam cudowny dozowniczek do oliwy i octu za całe 1 euro, podczas, gdy jego cena w normalnym sklepie wynosi około 80 złotych. Z racji, że kocham pić kawę w szklance, podobnie rzecz ma się z herbatą, zawróciły mi w głowie szklaneczki z napisami: do kawy szklaneczka z senseo, szklaneczki do herbatki z logo pickwicka. Jedna sztuka kosztowała całe 40 centów. Oczywiście w gracikach jest cała masa najprzeróżniejszych bajerów i to w bardzo przyzwoitych cenach. Zależy kto, czego szuka.
Faktem jest, że ja mam w pobliżu swojego domku w Polsce, bazarek rzeczy używanych, najczęściej ściąganych z niemieckich wystawek i jakoś po powrocie do domku dam sobie radę ze swoim hobby, ale inni, zakochani z gracikach, to już niekoniecznie.
Generalnie, kocham wyławiać fajne rzeczy spośród tony bzdurnych rupieci. W taki właśnie sposób, spędzam wolne chwile. Lubię i już. Poza tym jakąś pasję mieć trzeba. Rypanie na ogrodzie i bazarek... ale pożałowania godne życie... jak tak można!?!?
Ale wracając do miesiąca lipca. Na 1000 % pożegnam Holandię. Kto wie czy za sprawą X mieczy, nie 10 lipca? Powroty z UE, firma Braciaktrans oferuje w poniedziałki, środy i piątki. Póki co, to chyba najlepiej zorganizowany przewóz osób zarówno wyjeżdżających, jak powracających do kraju. Oczywiście, X mieczy może mi zafundować jakąś dolegliwość na przykład kręgosłupową, bo wiek wiadomo, stosowny mam i nie koniecznie w moim organizmie, wszystko gra i buczy. Coś dokuczyć mi może przeokropnie i żegnaj Holandio.
Może być też tak, że przeniosą mnie gdzieś na odchwaszczanie i ja niekoniecznie podołam temu zadaniu... zdrowotnie. Odchwaszczanie tutaj, to nie to samo co w domku, na stołeczku.
III pałek jest co prawda całkiem budująca, ale wskazuje najnormalniej w świecie na zadowolenie, więc jakby nie było, najpewniej chodzi o powrót do domu, stratę świata w sensie Holandii i usadowienie się w domeczku z jakaś tam gotówką, bo IV denarów na to wskazuje.
Zresztą dzisiaj dokładnie 24 czerwca, postawiłam sobie karty na kolejne tygodniówki w tym na tydzień od 9 do 15 lipca i znalazłam wieszczącą wyjazd VIII mieczy:
1. V denarów 2. IV pałek 3. Królowa mieczy WAGA 4. III denarów 5. II denarów 6. VIII mieczy 7. KOCHANKOWIE 8. UMIARKOWANIE 9. Rycerz kielichów RYBA 10. RYDWAN 11. WIEŻA 12. GŁUPIEC 13. VIII kielichów
Stoi sobie jak wół i wieszczy podróż.
1. V denarów 2. IV pałek 3. Królowa mieczy WAGA 4. III denarów 5. II denarów 6. VIII mieczy 7. KOCHANKOWIE 8. UMIARKOWANIE 9. Rycerz kielichów RYBA 10. RYDWAN 11. WIEŻA 12. GŁUPIEC 13. VIII kielichów
Stoi sobie jak wół i wieszczy podróż.
Gwoli wyjaśnienia: VIII mieczy mało, że wieszczy podróż, to jeszcze wskazuje, że ów wyjazd jest na dłużej. Oczywiście, wszystko zależy od zadanego pytania. Ja szukałam wyjazdu z Holandii. Stawiałam osobne karty i na wyjazd wychodziły mi karty VII kielichów i III mieczy. Pomyślałam, że chodzi o 3 tygodnie i postawiłam tezę, że będzie to koniec czerwca, początek lipca. VII kielichów jak najbardziej na lipiec wskazuje, natomiast III mieczy już bardziej mówi o cierpieniu z owym wyjazdem związanym. Jak wspomniałam, raczej cierpieć będę, bo poza pracą, która nie jest znowu taka ciężka, to są jeszcze wątki poboczne: miła atmosfera, graciki, piękny kraj, mili ludzie. Jednym słowem smutnawo będzie.
Z pracą jakoś sobie dam radę, chociaż nie powiem: chwilami ciężko będzie.
Na szczęście będę pozytywnie nastawiona do świata, pełna ciepłych i pozytywnych emocji... Oby.
Z pracą jakoś sobie dam radę, chociaż nie powiem: chwilami ciężko będzie.
Na szczęście będę pozytywnie nastawiona do świata, pełna ciepłych i pozytywnych emocji... Oby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam