Weź miotłę w łapki i powymiataj!!!

Czasami popadamy w taki emocjonalny chaos, w taki wielki zamęt, co skutkuje ogromnym przygnębieniem i wpadamy w głęboki dół z którego nijak wyjść bez pomocnej dłoni. 

Często niestety, sami musimy sobie poradzić, bo owej pomocnej dłoni najzwyczajniej w świecie - nie ma. A wyjść z głębokiego dołu łatwo nie jest. O tym wie każdy, kto kiedyś podobnego stanu doświadczył. 

I ja swego czasu siedziałam sobie w takim dole i nie wiedziałam jak z niego wyjść. Gdzieś tam wysoko widziałam światełko, ale jak do niego się dostać? Sporo czasu zajęło mi wyjście z niego, bo niestety, nie było obok mnie nikogo, kto mógłby mi podać rękę... ba nikt nawet nie wiedział, że sobie w dołku siedzę. 

Najważniejsza jest jednak... wola wyjścia. W takim dole znalazła się KASIA. 

JESIENNY STYCZEŃ ☂  i rozkład dla KASI

Nieśmiało przypominam, że w poście jw. pisałam:

IV pałek mówi o tym, że to co sobie KASIA życzy - spełni się... wkrótce. KASIA w jakoś tak podświadomie wie do czego dąży. Nawet jak dopadają ją najprzeróżniejsze wątpliwości, to gdzieś tam w środku - dokładnie wie czego chce. I dojdzie do tego, bez wątpienia. IV pałek jest kartą spełnienia, pachnie sławą i zbieraniem owoców z dawno posadzonych drzew.
VIII denarów wskazuje, że NIC nie będzie działo się szybko, przynajmniej przez jakiś czas. To karta powolności, ale też pachnie ona porządkami, sprzątaniem,  remontowaniem, a nawet przemodelowaniem - całego dotychczasowego życia!!!
Jednym słowem... będzie się działo powolutku, ale wciąż w nieustającym ruchu, aż do momentu, kiedy sprawy przyśpieszą i to ostro!!! 

Pisałam jeszcze wiele innych rzeczy i w tym miejscu odsyłam (szczególnie KASIĘ do owego posta).

Póki co, KASIA siedzi w dole i czuje się naprawdę solidnie pogubiona.

Ciekawe czy się z niego wydobędzie? Jak potoczy się jej życie przez najbliższe miesiące, no powiedźmy - do końca tego roku... czy znajdzie pracę, czy poukłada sobie tematy studyjne, jak ułożą się jej sprawy związkowe, czy pojawi się na jej drodze ktoś nowy, czy też stara znajomość w jakiś tajemniczy sposób się naprawi?

Pytań wiele, ale najpewniej na wszystko jest jedyna rada: wydostać się z głębokiego dołu... i żyć dniem dzisiejszym, nie analizować za bardzo otaczającej ją rzeczywistości, nie zastanawiać się nad przeszłością, teraźniejszością i przyszłością.

1. V denarów 2. AS mieczy 3. WISIELEC 4. IV pałek 5. SIŁA 6. KSIĘŻYC 7. ŚMIERĆ  8. Król mieczy WODNIK 9. VI pałek 10. VIII kielichów 11. IV kielichów 12. IX mieczy 13. Król monet BYK

Ogólne karty są po prostu brzydkie. KASIA znalazła się w wielkim ograniczeniu, czyli w głębokim dole. Króluje depresja, ale też widać ogromną chęć wydostania się z tego dołu. Och, jak bardzo chciałaby się uwolnić od negatywnych emocji... Ciężko będzie, bo KASIA nie myśli logicznie, ale emocjonalnie. 

Jedyną radą kart jest zawieszenie się i czekanie na... samorozwiązanie się problemów. 

KSIĘŻYC zapowiada nieprzyjemne wydarzenia, które mogą ją osłabić jeszcze bardziej. Kto wie, może wiszący na włosku związek całkiem się rozpadnie? A to nie będzie dla niej przyjemne. ŚMIERĆ wisi w powietrzu, a to oznacza... naturalny koniec pewnego etapu życia, wspomnianego wyżej związku na przykład, czy też zakończenie jakiejś istotnej dla KASI sprawy. Tyle, że ów KONIEC zapowiada całkiem nowy etap życia i całkowite uwolnienie się od IX mieczy. Dodam, że w poście którego link załączyłam, pisałam, że KASIA przemodeluje swoje życie, że trochę posiedzi w marazmie, ale  w końcu ruszy z kopyta!

Jedno jest budujące, że w życie KASI wejdzie osoba ze znaku BYKA. To również może być osobnik posiadający pieniądze i niekoniecznie musi być zaraz BYKIEM. W każdym razie, ta osoba okaże się bardzo znacząca i wiele w jej życiu zmieni. 

Nie wykluczam, że właśnie dzięki tej osobie KASIA chwilami będzie czuła się całkiem przyzwoicie i niekoniecznie wciąż będzie siedziała w głębokim dole. Czasami, a może inaczej powiem: w końcu się z niego wydobędzie i zobaczy przysłowiowe światełko w tunelu, żeby na koniec zobaczyć jasność!

Wciąż będzie obecna w jej życiu osoba ze znaku WODNIKA... tyle, że niekoniecznie będzie działała na KASIĘ pozytywnie i budująco... może nawet będzie się skutecznie przyczyniała do jej negatywnego postrzegania świata i utkwienia w problemach. 

Cóż, czasami ubolewamy nad w połowie pustą szklanką, zamiast cieszyć się z tego, że jest w połowie pełna.

Czy KASIA pozna jakiegoś sensownego mężczyznę do końca tego roku?

1. KAPŁANKA 2. SĄD 3. ŚWIAT 4. SPRAWIEDLIWOŚĆ 5. Królowa denarów KOZIOROŻEC 6. AS denarów 7. Królowa pałek BARAN 8. IX denarów 9. III denarów 10. SŁOŃCE 11. KAPŁAN 12. II denarów 13. Król pałek LEW

Jak najbardziej!!! I po prawdzie... szybciej niż KASIA zakłada. 

Zacznę od tego, że być może KASIA nie jest tego świadoma, ale przed popełnieniem życiowego błędu, czyli przed wejściem w jakiś mało sensowny układ damsko - męski, chroni ją KAPŁANKA. 

KASIA ma na ten moment kartę SĄD w negatywie. Na cóż ona wskazuje? Ano, na ciągłe mielenie tej samej sprawy, tego samego osobnika, tego samego problemu. Niedopowiedzenie, powoduje, że KASIA nijak nie idzie do przodu, ale wciąż kąpie się w tej samej, nie zmienianej od dawna wodzie i chce się przy tym umyć i pachnieć. Niekoniecznie dobry tok myślenia. Brudną wodę trzeba w końcu spuścić i nalać świeżej... do tego dolać trochę płynu do kąpieli, czy oczyszczających ziółek lub olejków.

Karty radzą KASI... wyjechać w ŚWIAT po prostu, otworzyć się na nowe, podjąć wyzwanie, ruszyć z miejsca! Jednym słowem - zmienić środowisko! Niekoniecznie zaraz wyjechać zagranicę! Zwyczajnie ma się KASIA nastawić na sukces i tyle.

W jej życiu będzie obecny osobnik ze znaku KOZIOROŻCA, albo ktoś rozsądny i logicznie myślący.  

AS denarów wskazuje na nowy początek. AS denarów, co do zasady jest kartą nowego początku finansowego, ale przy pytaniu jw. może wskazywać na poznanie kogoś sensownego przy pracy, po prostu lub najnormalniej w świecie po prostu zacząć nową relację i fajnie pogodzić budowanie związku z zarabianiem pieniędzy. Scenariusz może być też taki, że pojawia się praca, a tam... pracuje sensowny i całkiem przyzwoity facet. Dlaczego przyzwoity? Ano dlatego, że KAPŁANKA nieprzyzwoitych, skutecznie od KASI odsunie. W żadnym razie nie pozwoli jej wejść w nic nie rokującą relację. 

Królowa pałek na pozycji 7-ej najczęściej wskazuje na nagłe, zupełnie niespodziewane... zakochanie się w kimś. Poznanie tej osoby bardzo KASIĘ poruszy i bardzo się dziewczyna zdziwi, że można - aż tak mocno się w kimś zadurzyć!!!

Wygląda na to, że pieniądze będą się  KASI trzymały!!! Często będą pochodzić z niewiadomego źródła, ale też i z pracy!!!  I coś wpadnie nie wiadomo skąd i też KASIA małe co nieco zarobi. I fajnie!!!

Z jej życia odejdzie jakaś osoba, ale w to miejsce pojawi się ktoś inny, a co najważniejsze: będzie przez KASIĘ kochany. Mało tego - ona poczuje, że komuś na niej zależy, że jest dla kogoś najważniejszą osoba na świecie.

Widzę KASIĘ w grupie wielu osób, wśród ludzi. Nie mówię, że zaraz wszyscy będą jej życzliwi, ale grupę ludzi widzę. 

Pojawi się również w jej życiu LEW, albo jakiś całkiem przyzwoity szef, który może być dla niej ważny i bliski.

Na koniec dodam, że nie przywiązywałabym wielkiej wagi do znaków zodiaku. Mogą być one mylące. Karty mogą po prostu mówić o cechach charakteru danej osoby i tyle.

Praca

1. PUSTELNIK 2. V kielichów 3. KOCHANKOWIE 4. ŚWIAT 5. VIII kielichów 6. IX kielichów 7. VI denarów 8. IV denarów 9. Król mieczy WODNIK 10. Rycerz denarów PANNA 11. AS kielichów 12. VI kielichów 13. III pałek

KASIA nie pracuje, to sygnalizuje PUSTELNIK. Wygląda na to, że właśnie pracę straciła, co sygnalizuje V kielichów w negatywie. 

KASIA nie powinna upadać na duchu, ale iść drogą KOCHANKÓW czyli włączyć się w jakiś projekt, dołączyć do innych. Jednym słowem: działać i intensywnie za pracą się rozglądać. Na pewno ją znajdzie i będzie to całkiem przyzwoita praca, którą KASIA będzie lubiła i nawet zatrzyma się w niej na dłużej. IX kielichów wskazuje na trwałość, na długoterminowość, na COŚ stałego i pewnego. Dla ścisłości dodam, że IX kielichów bardzo często wskazuje na założenie rodziny. Pytanie jednakże dotyczyło pracy, więc jedynie właśnie o trwałej i stabilnej pracy mogę się wypowiedzieć.

VI denarów wskazuje na... pieniądze, po prostu, Na nagły przypływ gotówki. Generalnie VI denarów jest kartą finansowego sukcesu. Mówi o większej gotówce, zarobionej czy też otrzymanej po  tzw. "uczciwości".  

IV denarów mówi o tym, że celem KASI jest posiadać pieniądze i też o tym, że KASIA będzie je po prostu posiadała. I również w rozkładzie na cały rok 2019, widziałam przy KASI całkiem sensowne pieniądze!!! Dodam, że i mnie na ten rok wyszło iż pieniądze będę posiadała. Póki co, tak jest i mam nadzieję, że tak pozostanie!

Tak więc, jeśli nawet teraz przy KASI pieniędzy za wiele nie ma, to za małą chwilę będą!!!

KASIA mistrzowsko przejdzie przez temat osobnika ze znaku WODNIKA. Z czasem nawet stanie się zimna jak lód... 

Kończąc odpowiedź na to pytanie, powiem, że KASIA naprawdę będzie zadowolona i spełniona. A jeśli nawet nie zapała miłością do pracy, którą będzie wykonywała, to kwestia posiadania pieniędzy skutecznie ja lubienia owej pracy... przymusi. Ot choćby z powodu czysto finansowego!

I kto wie, czy KASIA nie uspokoi się emocjonalnie, bo dy otworzy portfel jej radości nie będzie końca, bo będą się z niego wysypywały banknoty!

III pałek, która pojawia się w perspektywie wskazuje na to, że właśnie pieniądze pozwolą jej się uwolnić od wielu problemów i kto wie, może ostatecznie dzięki nim, czy też za ich sprawą utnie równo dyndającą na włosku relację z pewnym panem.

A temat studyjny?

1. KAPŁANKA 2. walet pałek 3. DIABEŁ 4. X pałek 5. KOŁO FORTUNY 6. SĄD 7. VI kielichów 8. IX denarów 9. VIII kielichów 10. RYDWAN 11. V pałek 12. X denarów 13. Królowa pałek BARAN

I w tym temacie, przed popełnieniem jakiegokolwiek błędu, chroni ją KAPŁANKA. Czy KASIA jest świadoma czy też nie, ona nad nią rozpostarła swoje potężne skrzydła. 

Fakt jest faktem, że KASIA podchodzi trochę do tematu jak dziecko i nie do końca realnie widzi swoje szanse i możliwości. Jej decyzje na NIE są raczej kaprysem, a nie do końca przemyślanym działaniem na bazie pełnego rozpoznania swoich szans i możliwości po zakończeniu nauki.

KASIA tak po prawdzie musi po prostu dotrzeć do powodów jakie ją tak naprawdę od spraw studyjnych odrzucają. 

Jednym słowem: wnikliwość, dociekliwość, zrozumienie i całkowita szczerość przed sobą samą.

KOŁO FORTUNY na partnerskiej wskazuje na to, że w dużej mierze na jej sprawy studyjne mają... ludzie. Nikt jej nie wspiera, nie doładowuje do pieca, nie potrafi wytłumaczyć jakie pożytki będzie miała z owej nauki w przyszłości. Wręcz przeciwnie... jeszcze bardziej podsycają jej niepewność.  Albo co gorzej stwierdzają: to Twoje życie i Twoja decyzja. Jednym słowem: znikąd dobrej rady, znikąd pomocy.

Uważam, że KASIA w pewnym momencie stwierdzi, że idzie w dobrym kierunku, że jej swego czasu dokonany wybór jest dobrym wyborem. Studia skończy i to nawet z pozytywnym wynikiem. Pojawi się w niej motywacja i zobaczy, że nauka ma sens, że kierunek jaki wybrała jest dobry. Opuszczą ją wszelkie wątpliwości.  

Czy KASIA sama odkryje, że idzie w dobrym kierunku? Raczej nie. Bardziej przemówi do niej osoba, która z nagła wejdzie w jej życie i która skutecznie doładuje jej do pieca. Po prostu, pojawi się pewien kochający "zbiorniczek energii", który swoją energią z KASIĄ się podzieli, a tym samym otworzy KASI oczy i zmusi ją do szczerości i uczciwości przed sobą samą.

Nie wykluczam też, że powodem będzie również... posiadanie pieniędzy. KASIA się uspokoi i wyciszy, bo ograniczenia finansowe przestaną ją rozpraszać.

W mistrzowski sposób poradzi sobie z chęcią przerwania nauki. 

Też wyraźnie widać, że z jakiegoś tajemniczego źródła otrzyma dodatkowe finansowe wsparcie.  Mało tego, jakby jeszcze kogoś wspierała finansowo, jakby jeszcze z kimś dzieliła się swoimi pieniędzmi.  A może po prostu, będzie jakiś wspólny woreczek z którego dwie strony będą wyciągały pieniążki?

Jak widać z powyższych kart: KASIA jeszcze sobie posiedzi w dołeczku, ale w końcu z niego wyjdzie. Zobaczy życie w innych kolorach. 

Póki co, KASIA jest wciąż w fazie zmian. Najpewniej nie ma zielonego pojęcia, że to są dla niej korzystne zmiany, bo widzi jedynie same przeszkody.

Na koniec przytoczę kawałek swojej historii. Kiedy rozpadało się moje małżeństwo, uważałam, że kończy się świat, że NIC dobrego mnie już nie czeka, a przede mną jest jedynie wielki dół. Każdy krok na przód, oznaczał wpadnięcie do owego dołu. Poszłam wtedy do wróżki pani ZDZISI. Do dzisiaj pamiętam jej słowa: skończył się pani koszmar. Co ta baba gada -pomyślałam sobie. Mi tu życie się rozwala, a ona taki tekst mi serwuje? Byłam oburzona!!!

Dzisiaj z perspektywy czasu, muszę jej przyznać rację. Po prostu, skupiałam się jedynie na tym co tracę, a co wydawało mi, błędnie zresztą, że jest najważniejszą rzeczą na świecie i cenną przy tym. Najnormalniej w świecie, nie widziałam, że otwiera się przede mną cała masa możliwości, że otwiera się przede mną życie, a ja mogę z nim zrobić co chcę...

Popełniałam wiele błędów, dokonywałam złych wyborów i szłam często w złym kierunku... ale mimo wszystko, niczego nie żałuje. Szkoda mi jedynie tych chwil, kiedy zupełnie niepotrzebnie trzymałam się zwietrzałych rzeczy czy też ludzi. 

Co ma odejść, niech odchodzi!!! Trzeba to pożegnać z miłością i zrobić miejsce na nowe rzeczy i nowych ludzi. Również z miłością!.

Tak więc, weź KASIU miotłę w łapki i powymiataj ze swojego życia zbędne osobniki. Kto wie, może za małą chwilę z powrotem do niego wrócą, ale już z innym podejściem do Ciebie. 

I... postaw siebie na piedestale, traktuj siebie jak najważniejszą osobę na calutkim świecie. 

Dbaj o siebie tak jakbyś się troszczyła o swoje dziecko: zmieniaj pieluchy, karm, wyprowadzaj na spacer, dotleniaj ile wlezie i pozwalaj na kontakt jedynie ze zdrowymi ludźmi, którzy nie prychają i kichają i nie zarażają wirusami!!!

Tona buziaków.