dla OLI

Jestem niestety kobietą 'głodną miłości' i nie mam w niej szczęścia... Chcę wejść w trwały, zdrowy związek z kimś rozsądnym i zwracam się z uprzejmą prośbą o sprawdzenie: co mam zrobić, żeby kogoś takiego poznać? I stworzyć relację oczywiście, a nie tylko podać sobie ręce.

Jestem również ciekawa, co myśli na mój temat Maciej, do czego dąży moja relacja z nim?

Dziękuje serdecznie, proszę o odpowiedź.

Pozdrawiam, Ola.

Kochana OLU

Może powinnaś napisać pragnącą miłości? 
Głód miłości kieruje nas ku komukolwiek, byleby KTOŚ był, ale o to mniejsza, bo znowu się rozpiszę, a nie o to chodzi. 
Nie wiem czy powinnyśmy sprawdzać co masz robić, bo przecież miłość idzie gdzie chce i komu chce, a szalenie na portalach randkowych, to niekoniecznie dobra rada... no chyba, że ktoś nie ma nic sensownego do roboty i się nudzi. Niech sobie wtedy serfowaniem na portalach zabija cenny czas, który można spożytkować na jakieś inne sensowne zajęcia.
Znam sporo kobiet, które naprawdę wiele robią, aby kogoś poznać i niestety kompletnie NIC z tego nie wynika. Często czują się coraz bardziej sfrustrowane. 
Dlaczego tak się dzieje, że NIC nie wynika? Jak zwykle posłużę się cytatem Louisy Hay:

Miłość przychodzi w takiej chwili, kiedy się jej najmniej spodzie­wamy i kiedy jej nie szukamy. Polowanie na miłość nigdy nie daje właściwego partnera. Powoduje tylko tęsknotę i nieszczęście. Miłość nigdy nie jest poza nami. Miłość jest w nas.

Nie nalegajcie, by przyszła od razu. Być może nie jesteście do niej gotowi lub niewystarczająco dojrzali, by otrzymać uczucie, jakiego pragniecie.
Nie decydujcie się na kogokolwiek, byle z kimś być. Uświadomcie sobie swoje możliwości. Jakiego rodzaju miłość chcielibyście przy­ciągnąć? Sporządźcie listę cech, jakie chcielibyście widzieć w wa­szym związku. Rozwińcie je w sobie, a tym samym przyciągniecie osobę o tych samych walorach.

Z powyższego cytatu jasno wynika, że jedno co musisz robić, to wykonać ogromną pracę nad sobą: czyli rozwinąć w sobie te cechy, które potencjalny partner powinien posiadać.
Pisałam zapewne nie raz o swoim znajomym, który bardzo chciał być kochany, a niekoniecznie wiedział, co to w ogóle jest MIŁOŚĆ. Starał się ze wszystkich sił poczuć owo uczucie. Napełniał się nim każdego dnia. 
Każdy dzień zaczynał od afirmacji, że kocha i jest kochany. 
Najpewniej mu się to udało, bo wkrótce poznał całkiem fajną panią. Związek na pewno jest trafiony, bo są ze sobą już bardzo długo.

Ja oczywiście, nie namawiam Ciebie do biernego czekania... jak najbardziej bywaj wśród ludzi, bywaj na imprezach, bywaj w towarzystwie, ale również pracuj nad sobą, żebyś potrafiła wyłowić z tłumu panów, tego sensownego i idealnego. I żebyś się w swoim wyborze nie pomyliła.

Ja zadam kartom pytanie: kiedy wejdziesz w trwały i zdrowy związek z kimś rozsądnym? 

1. Rycerz pałek STRZELEC 2. VII denarów 3. ŚMIERĆ 4. UMIARKOWANIE 5. VIII pałek 6. IV denarów 7. IV mieczy 8. VI pałek 9. AS pałek 10. X denarów 11. GWIAZDA 12. Król denarów BYK 13. Rycerz kielichów RYBA

Trochę się tych panów wokół Ciebie kręci. Oczywiście, nie znaczy to zaraz, że każdy z nich chce wejść w trwały związek z Tobą. To też wcale nie znaczy, że każdy z nich to będzie - TEN JEDEN JEDYNY I SENSOWNY I NA CAŁE ŻYCIE.

W rozkładzie bardzo negatywnie usadowiła się VII denarów. To czysto teoretyczna karta, która wskazuje na to, że może za bardzo rozmyślasz i za bardzo analizujesz. Tyle, że przez owe zbytnie analizowanie, dochodzisz często do błędnych wniosków, a to już tylko krok, do popełnienia błędów i złych wyborów.

Co powinnaś zrobić? Ano, pewne NIC nie rokujące relacje zakończyć! Powinnaś przeanalizować swoje dotychczasowe związki i wyciągnąć wnioski. Oczywiście, nie rozmyślaj za bardzo, tylko tyle ile trzeba. Chodzi o prawidłową analizę, a nie taką, która zaprowadzi Ciebie na manowce. Musisz być ze sobą do bólu szczera!

Karta ŚMIERĆ na pozycji 3-ciej, namawia do wprowadzenia zmian w Twoim życiu. Chodzi oczywiście o zmiany w relacjach damsko - męskich i oczywiście powinny być one diametralne!

Tak naprawdę, według kart chodzi Ci bardziej o posiadanie partnera. Też, dzięki partnerowi chciałabyś poprawić swój status, bo jakoś tak wynika z nich, że nie chodzi Ci o jakiegoś biednego pana. Wolałbyś, żeby ON - COŚ posiadał. 

Uważam, że uda Ci się takowego pana spotkać i nawet zalegalizować związek. Nie wykluczam, że będzie to jakiś BYCZEK. Oczywiście, nie musi to być BYK, równie dobrze może to być KTOŚ kto jest zasobny, albo jest pracownikiem banku, finansistą itp. itd.

Kiedy ewentualnie ów pan mógłby się w Twoim życiu pojawić?

Kart czasowych mam trochę.

Może to być czas STRZELCA, który wypada na okres od 22 listopada do 21 grudnia.
IV denarów i IV mieczy wskazują na 4 tygodnie, 4 miesiące, miesiąc kwiecień.
Czas RYB, który wypada od 19 lutego do 20 marca.

A jaki to będzie pan? Chodzi mi o cechy jego charakteru.

Będzie to człowiek aktywny, bystry. Ruchliwy, nie wykluczam, że pod hasłem ruchliwy, ukrywać się będzie podróżnik. Na pewno, pokaże Ci trochę inny wymiar życia i wiele Ciebie nauczy. 
Najpewniej za jego sprawą przemodelujesz całe swoje życie.
Dodam, że według mnie Ty lubisz się bawić, ale też trochę mało rozsądnie patrzysz na życie. Trochę jak na bajkę. 
Dobrze, że w Twoim wypadku owa bajka się spełni i wymarzony książę się pojawi.

Oczywiście, wszystko to, co napisałam wynika z kart, jakie mi wyszły. Nic od siebie nie dodałam, poza cytatem, który i tak nie jest mojego autorstwa, ale wydawał mi się adekwatny.

Na koniec sprawdzę - stosunek MACIEJA do Ciebie. 

1. walet kielichów 2. MAG 3. X pałek 4. V kielichów 5. III pałek 6. CESARZ 7. VII pałek 8. Królowa mieczy WAGA 9. Królowa denarów KOZIOROŻEC 10. II kielichów 11. IV denarów 12. IV mieczy 13. VI pałek

Cóż, moja droga OLU, MACIEJ to trochę taki bajerant, ale... tak naprawdę... może zostać na dłużej w Twoim życiu. Ja osobiście, bałabym się MAGA w negatywie, bo bajerant, to jednak - bajerant.
Być może na ten moment, ON nie podchodzi do Ciebie poważnie, trochę ukrytych spraw ma, ale wyraźnie to się zmieni, bo zdecydujesz się na relację z bajerantem,  mimo wszystko... bo i tak może być.
Dlaczego ów bajerant może zostać w Twoim życiu dłużej? Ano, dlatego, że na wyniku usadowił się CESARZ.  Tyle, że wcale nie musisz być legalną partnerką, ale rozrywkową zabawką, którą starannie ukryje przed wszystkimi i całe lata będzie w owym ukryciu trzymał dla... rozrywki.
Zakładam, że nie o taką relację Ci chodzi, więc najpewniej, weźmiesz się do ciężkiej pracy: popracujesz ciężko nad sobą i sobie MACIEJA odpuścisz. Nikt przecież nie chce być wciąż bajerowany i oszukiwany, bo to byłoby Twoim utrapieniem.
Dodam, że takich facetów jak ON jest na pęczki, nawet jeśli dzisiaj sądzisz, że ON jest wyjątkowo wyjątkowy.

Przyznaję, że trochę zwlekałam z postem dla Ciebie. Pewnie, że jak zwykle COŚ stawało mi na przeszkodzie, ale poza tym, trochę analizowałam Twój list. Zastanowiło mnie szczególnie Twoje pytanie: co mam zrobić, żeby kogoś takiego poznać?
Tak naprawdę, to nie wiem czy pytanie jest dobrze postawione i karty dadzą Tobie zadowalającą odpowiedź.  Spróbujmy jednakże, w myśl zasady, którą określił mistrz - Aleister Crowley: kart można pytać o wszystko.... nie ma głupich pytań. I też, żeby nie było, że zadałaś konkretne pytanie, a ja na nie, nie odpowiedziałam...

1. III denarów 2. Rycerz mieczy BLIŹNIAK 3. PUSTELNIK 4. MAG 5. X mieczy 6. GŁUPIEC 7. II mieczy 8. III kielichów 9. IV mieczy 10 KOŁO FORTUNY 11. UMIARKOWANIE 12.WIEŻA 13. walet denarów

I tak króciutko, co powiedziały karty... Na pewno, czeka Ciebie ciężka praca, rzekłabym, że nawet siermiężna. Nie powinnaś się skupiać nad analizami i zastanawianiem się: co robić, ale skupić się na praktycznych działaniach i konkretach.
Jak rozmieć przekaz tej karty?  
III denarów jest kartą ciężkiej pracy, wytrwałości przede wszystkim. Przy tej karcie nie możesz mieć żadnych wątpliwości, jedyne co możesz zrobić to działać.
Z racji, że na pozycji 3-ciej usadowił się PUSTELNIK, wszystko wskazuje na to, że w realu z relacji damsko - męskich powinnaś się wycofać i... skupić się na pracy, najpewniej nad sobą, nad swoim podejściem do mężczyzn, czy też swoimi przekonaniami. To naprawdę ciężka praca do wykonania i stąd może właśnie na pozycji 1-szej pojawiła się III denarów.
Górująca nad całym rozkładem WIEŻA, niekoniecznie wskazuje na jakiekolwiek działania w realu, ponieważ te z góry zostaną skazane przez czynniki zewnętrzne - na niepowodzenie. 
Zwróć uwagę na to, że w powiązaniu: PUSTELNIK i III denarów, obie te karty wskazują czy też raczej sugerują, pracę bardziej nad sobą, o czym wspomniałam wcześniej i odpuszczenie sobie na jakiś czas wchodzenie w jakiekolwiek relacje z panami. 
Na partnerskiej usadowiła się X mieczy. Niekoniecznie dobra karta... bo nie podaje Tobie na tacy sensownego człowieka, takiego o jakim marzysz, czy przynajmniej werbalizujesz owo pragnienie. Wszystko jest na WIEŻY, czyli na nie sprzyjających obecnie okolicznościach zewnętrznych. Na pewno, kierować powinnaś się egoizmem i... wyrachowaniem. Wybierać powinnaś panów na zimną logikę z uwzględnieniem swojego interesu jedynie. Jak najbardziej: uczucia są ważne, ale mimo wszystko muszą jeszcze sprzyjać okoliczności zewnętrzne, które jakiś czas sprzyjać Ci nie będą... 
Czyli - póki co, odpuść sobie panów, skup się na sobie jedynie, na popracowaniu nad sobą, a wtedy... za jakiś czas sam się pojawi jakiś ktoś. Może za 2 miesiące, może w lutym, kiedy już będziesz gotowa. Wtedy są szanse, że wybierzesz odpowiedniego i sensownego mężczyznę.
Cóż, czasami trzeba zrobić sobie przerwę, skupić się nad sobą, a wtedy jakby z nieba pojawia się KTOŚ przez duże K. 
NIC na siłę, NIC na cito... 
Sądzę, że spodziewałaś się innej odpowiedzi, ale cóż, karty tak powiedziały, a ja Ci jedynie ich przekaz napisałam.

Cieplutko pozdrawiam... Życzę cierpliwości i wytrwałości, a będzie Ci dane...