MAJ 2020

1. IX kielichów 2. II mieczy 3. Królowa kielichów RAK 4. VII pałek 5. X mieczy 6. CESARZOWA 7. Walet kielichów 8. VI denarów 9. WIEŻA 10. AS kielichów 11. AS pałek 12. X kielichów 13. Król kielichów SKORPION

Koronawirus szaleje, a obok... nieświadome niczego, najnormalniej na świecie - kwitną bzy. 

Zakazy, nakazy, które dla niepoznaki nazwano obostrzeniami (jakże delikatnie to brzmi), które rzekomo mają zatrzymać ekspansję koronawirusa, dają się nam ostro we znaki i zaburzają życie równo.
Uważam, że owe zakazy są debiliczne i kompletnie bezsensowne. Uderzają jedynie w nas szaraków, bo oczywiście: ci na górze, póki co - dobrze się mają. Im zawsze jest dobrze, zresztą. 

Tak naprawdę, to: koronawirus jest zdecydowanie lżejszą chorobą niż grypa. 

Media, nakręcone przez naszych rządzących; pompują w nas fałszywe i przekłamane informacje; straszą, tyle, że cel owego straszenia, póki co jest przed nami zakryty.
Zauważyć jednak można już lekkie zniechęcenie i powolne wychodzenie ludzi z pandemii strachu.
Umęczeni miastowi uciekają na wieś, bo tu jest jakby normalniej. 

Mimo wszystko, przez zafundowaną nam odgórnie pandemią, czy też jak mówią niektórzy - plandemią, która ukazała mi się w rozkładzie na kwiecień - WIEŻĘ, będę przechodziła przez nią po mistrzowsku. 

Trzeba pamiętać, że WIEŻA to są zawsze czynniki zewnętrzne, czyli takie na które nie mamy wpływu. Wynikają najczęściej z najprzeróżniejszych czynników obocznych, w tym  ludzkich działań również.
WIEŻA to bodajże najgorsza karta w tarocie. Jedno jest budujące, że nawet działanie najgorszej WIEŻY, kiedyś minie i najpewniej wyjdziemy z tego wzmocnieni.
Na całe szczęście - przejdę przez nią jakoś... po mistrzowsku.

II mieczy w negatywie mówi o tym, że mogę czuć się zagrożona i otoczona przez samych wrogów.
Zabawne, ale tak czuję już teraz, czyli z końcem kwietnia, w momencie kiedy modzę tego posta. 

Mam być: dobra, serdeczna, miła i ciepła. 
Staram się jak mogę. Nie zawsze mi to wychodzi, nie zawsze mi się udaje, ale się staram. To też ma znaczenie.

X mieczy wskazuje, że będę miała do czynienia z ludźmi, którzy koniecznie i usilnie będą chcieli utrzymać stare rzeczy w niezmienionym kształcie.
Hmm, ciekawe któż to taki?

Na wyniku pojawiła się CESARZOWA. Cudowna karta... dobrze, że chociaż w rozkładzie na maj pachnie dobrobytem, satysfakcją i spełnieniem. 

Walet kielichów mówi o tym, że zupełnie nagle wpadnie w moje życie KTOŚ kto stanie się dla mnie bardzo ważny. 
Hmm, ciekawe... tyle, że już wiele razy na tyle interesujących rzeczy się zapowiadało i guzik z pętelką z tego wyszło.

VI denarów wskazuje na to, że pieniądze będę posiadała. Mało tego będą one należne - uczciwie. 

Górująca nad całym rozkładem góruje X kielichów mówi, że cele swoje osiągnęłam i tyle. 
NIC więcej mnie nie czeka. To jakby stan zobojętnienia i nie oczekiwania niczego ponad to, co jest.
Z końcem miesiąca może pojawić się osoba ze znaku SKORPIONA.
Cóż, zobaczymy jak będzie... 

Tak naprawdę należy się radować pięknymi widokami i oddychać pełną piersią. Jak najrzadziej nosić bezsensowne maseczki i tylko wtedy, gdy jest to konieczne, nasadzać ją na twarz!
Dotleniajmy się, spacerujmy, czerpmy z życia pełnymi garściami.
I pamiętajmy o tym, że tak naprawdę wirus groźny nie jest, zdecydowanie groźniejsze są namordniki, które zafundował nam przymusowo nasz rząd.

Nawet gdy jest źle, nawet gdy dopadnie nas nieszczęście, pamiętajmy, że ono minie... prędzej czy później. MINIE!