Droga ŻABUSIU,
Jak obiecałam w komentarzu, opisuję to co zobaczyłam w kartach.
1. AS pałek 2. Król pałek LEW 3. IV kielichów 4. Król monet BYK 5. DIABEŁ 6.
Rycerz mieczy BLIŹNIAK 7. walet monet 8. VIII denarów 9. IX denarów 10. walet
mieczy 11. V mieczy 12. KOCHANKOWIE 13. IV mieczy
Sporo entuzjazmu widzę.... i zakładam, że sprawa oferty szybko ruszy z kopyta. Tak sygnalizuje AS pałek, ale... właśnie jest pewne ale... bo ja wcale się nie podpiszę pod tym, że realnie podejmiesz pracę w tej firmie. Dlaczego? Już wyjaśniam. Nie podoba mi się Król pałek na 2-giej pozycji. Nie podoba mi się DIABEŁ na pozycji 5-tej i walet denarów na pozycji 7-ej.
Król pałek pokazuje tutaj nie zbyt przyjemną osobę, gniewną, pełną pretensji, DIABEŁ wykorzystywacza totalnego, wampira żerującego na Tobie maksymalnie, a walet monet mówi wyraźnie, że pracodawcy będą się kierowali swoim interesem, co może oznaczać jedynie małe zarobki dla Ciebie. Ten walet może również oznaczać, że KTOŚ INNY wpadnie z nagła i dla własnego interesu będzie Ciebie ciągnął do innej pracy. Uważam tak, ponieważ realnie pracy jeszcze nie masz. Padła jedynie oferta... a tu walet monet miesza szyki.... co może namieszać? Odebrać pracę, której jeszcze nie masz? Chyba nie o to tu chodzi.
Nie wykluczam też, że firma jedynie Ciebie sprawdza, tj. Twoją przydatność dla nich... że zbierają jedynie informacje na temat ewentualnych pracowników. O tym mówi VIII denarów, dokładnie o przygotowaniach i przewlekaniu się sprawy. To mi tak wygląda jakby kompletowali załogę dopiero. Realna praca dopiero za jakiś czas.
O pracę się nie musisz obawiać. Podejmiesz ją, ale sądzę, że w innej firmie, bo według kart raczej inna oferta pojawi się w czasie Twojego oczekiwania na konkretyzację tej oferty. Może się mylę, ale uważam, że wskoczy COŚ innego, ciekawszego.
Gdybyś jednak pracę u nich podjęła, to zadowolona nie będziesz i przeskoczysz gdzie indziej. Motywem będą lepsze pieniądze. Myślę, że do tego nie dojdzie, bo zwyczajnie zahaczysz się gdzie indziej. Szybciej. Tak czy siak umowę widzę. Pracę widzę, ale czy u nich? Pod tym bym się nie podpisała.
Masz być dyplomatyczna, ugodowa, podlizująca się, ale bez przesady. Rób to co do Ciebie należy. Potrzebują CV - wyślij, potrzebują innych dokumentów - dostarcz... ale rób to ze spokojem, bez nadmiernej ekscytacji.
Pojawi się osoba ze znaku BLIŹNIĄT, wpadnie z impetem do twojego życia. I jakby nie było BYCZEK się dopomni o swoje tj. o Ciebie. Motyw sprzedaży, zdrady mi się pojawia... więc zakładam, że wycofasz się z ej oferty sama. Z powodów opisanych powyżej.
ŻABUSIU, napisałam co widzę w kartach.... Teraz poczekajmy na rozwój wypadków... jaka opcja zwycięży: praca u nich... ich żerowanie na Tobie, wykorzystywanie Ciebie czy też inna ciekawsza oferta wskoczy i o tej ofercie szybko zapomnisz. Wypniesz się na nią po prostu.
Także spokojnie ŻABUSIU, bez emocji.... czekaj, a będzie Ci dane.
Tak też czułam. Pewnie, że podskoczyłam z radości, że jest oferta, ale szybo emocje mi opadły. Czuję tak jak napisałaś, że NIC z tego nie będzie. Pozdrawiam Żabusia
OdpowiedzUsuńŻABUSIU, powinnaś zachować spokój. Podskoczyłaś z radości, bo pojawiła się oferta. Nie dziwię Ci się... Grudzień i styczeń to martwe miesiące. Zaczyna się ruch... Jeszcze kilka ofert możesz dostać, więc spokojnie, bez nadmiernej ekscytacji. Ja takiego wewnętrznego przekonania do tej oferty nie mam... ale zawsze mówię: karty, to tylko karty. Zresztą do wszystkiego trzeba podchodzić z dystansem, rozumowo, bez emocji. Emocje są złym doradcą.
UsuńPowiem tak: abym zmogła z całą stanowczością, że ofertę przyjmiesz, że będzie Ci dobrze, powinny w rozkładzie pokazać się inne karty. UMIARKOWANIE, KOCHANKOWIE na wyniku, II mieczy. Tutaj KOCHANKOWIE jedynie górują nad rozkładem. To znaczy jedynie tyle, że zaangażowanie ogromne widać i pragnienie połączenia. Więc, zależy Ci na pracy bardzo i chciałabyś ja z sercem podjąć... całą sobą. Jeszcze tak mi się przebija, że ta firma z ofertą pracy powróci za 4 dni, 4 tygodnie, 4 miesiące, w kwietniu.... ale zapewne Ty już będziesz pracowała gdzie indziej. Tak mi się jakoś po głowie kołacze. Dlaczego? Nie wiem... bo same karty tak wprost tego nie mówią.... Pozdrawiam