wtorek, 20 listopada 2018

PO GALIMATIASIE

Dawno, dawno temu stawiałam karty dla MOJEJ 65:

Przyznaję, że nie bardzo pamiętam moją korespondencję z MOJĄ 65. Minęło sporo czasu, bo ponad 2 lata. Trudno mi odwołać się do mojej pamięci, też trudno odtworzyć mi e-maile, bo i laptop zmieniłam i od nowa wgrałam DreamMaila. Poza tym, wróżę tylu osobom, że spamiętać poszczególne wróżby, graniczy z cudem.

Piszesz kochana MOJA 65, że nie wiele się zmieniło... cóż, rozstanie z KOZIOROŻCEM, to raczej spory ruch i najpewniej ogromnie ciężka decyzja. 
W GALIMATIASIE pisałam:
Ja i owszem, widzę aktywne działanie, ale jedynie Twoje. O siebie, o swój związek powinny (niefajne słowo) walczyć dwie strony.... a tu masz: bierny i przyglądający się wszystkiemu KOZIOROŻEC
Piszesz też, że zerwałaś z nim chociaż on chciał wspólnego życia, że uciekł w pracę, że była huśtawka dobrych i złych chwil, że ON nie liczył się z Twoimi uczuciami, był głuchy na Twoje słowa.

Nie jest to sielankowy obrazek, a już na pewno nie miłosny!!! Bardzo chciał? Ale co zrobił w tym kierunku?
Czy ON Ciebie puści wolno?
Otóż, kochana jak nie będziesz jego chciała, to nie będzie mógł niczego na Tobie wymusić. Konkretna decyzja i konsekwencja. Koniec i kropka.

Napisałaś też, że czujesz się wykorzystana. 
Pozwoliłaś mu na pewne zachowania i działania. Nie wyznaczyłaś granic, albo z czasem przesuwałaś je coraz dalej i dalej... aż się zupełnie zatarły.
Przepraszam, że tak Ciebie dyscyplinuję, ale czasami trzeba: dobitnie i dosadnie.
Ostatnio nawet KTOŚ mnie o dosadność prosił. Uważam, że jestem dosadna, chociaż nie chamska. A to ogromna różnica.
Piszesz też, że moja wróżba się sprawdziła, chociaż była rozciągnięta w czasie. 
Ja zawsze powtarzam, że dla kart czas jest "względny", zupełnie inaczej go postrzegają. I nie wiem też, czy ja w ogóle określałam czas spełnienia wróżby. Zresztą nie w tym rzecz.
Kochana moja, sprawdzę w kartach jak ułoży Ci się życie w najbliższych miesiącach. Sądzę, że przy tak postawionym pytaniu i tak, wiele się dowiesz.  

1. IV pałek 2. WISIELEC 3. VII kielichów 4. AS mieczy 5. IX mieczy 6. Rycerz mieczy BLIŹNIAK 7. KAPŁAN 8. II denarów 9. Król mieczy WODNIK 10. VI mieczy 11. SIŁA 12. X mieczy 13. Rycerz pałek STRZELEC

Kochana moja, szczerze powiedziawszy ja tragicznych kart, nie widzę. 
Na pewno, długo będziesz przeżywała stare dzieje, analizowała je bezsensownie, ale tak to najczęściej bywa, że rozstanie z kimś bliskim, staje się okazją do analizowania całego życia. Często dopada nas przygnębienie, ba nawet depresja, ale to normalne.
X mieczy górująca nad całym rozkładem mówi właśnie o zawaleniu się starej struktury i zbytnie skupienie się na "porażce". Często coś, co odbieramy jako porażkę, tak naprawdę jest wyzwoleniem od czegoś, co  nam nie służyło i nie jest /było dla nas dobre.
Trochę czasu Ci zajmie, że tak to ujmę dochodzenie do siebie, ale w końcu znajdziesz upragniony spokój.
Zakładam, że KOZIOROŻEC nie odpuści, jeszcze będzie próbował wejść do Twojego życia... chociaż karty szczególnie mocno, tego wątku nie akcentują.
Oczywiście, wybór: czy go przyjmiesz, czy też nie, zależy od Ciebie.  Nawet jak napiszę, że nie warto i nie powinnaś, to i tak, jak będziesz chciała, to ponownie wpuścisz go do swojego życia.
Mniej jednak świadomość, że ludzie się ot, tak bez traumatycznych przeżyć, się nie zmieniają... I nawet jeśli przez małą chwilę tuż po pogodzeniu, będzie zważał na Twoje uczucia, to jak już się ponownie w Twoim życiu rozsiądzie, to wróci do dawnych zachowań. Także, rozważ czy warto podgrzewać stare mleko,  bo niekoniecznie wyjdzie z niego dobry twarożek.
Trochę będziesz mało decyzyjna. Zawiesisz się w próżni, ale nie zmarnuj tego czasu na wiszenie, wykorzystaj go  na dochodzenie do równowagi. W żadnym razie nie dokręcaj sobie śruby i nie chciej zaraz ogarnąć wszystkich sfer swojego życia. Tak najczęściej się dzieje, że rzucamy się w wir życia, wszystko chcemy od razu naprawić i najczęściej na tej fazie... podejmujemy błędne decyzje, których szybko żałujemy. 
Ja przerabiam podobny przypadek w bliskim otoczeniu. Decyzje na emocjach, na fazie dochodzenia do równowagi, najczęściej są nie do końca przemyślane.
Według kart, trochę się zmienisz, zupełnie inaczej podejdziesz do ludzi, a tych pojawi się w Twoim życiu całkiem sporo. 
Mamy: i BLIŹNIAKA, i WODNIKA, i STRZELCA. Jaki znak zodiaku kryje się pod kartą KAPŁAN, tego nie wiem, ale bez wątpienia będzie to całkiem sensowny mężczyzna. 
Nie uciekaj przed panami, nie hibernuj się uczuciowo. W żadnym razie nie zamykaj się w czterech ścianach. Jak to się mówi - bywaj wśród ludzi. 
Nie odpuszczaj randek, chociaż decyzje o wejściu w bliską relację odłóż w czasie. Póki całkiem nie zamkniesz tematu KOZIOROŻCA, na pewno nie wybierzesz mądrze. Zresztą, sądząc po kartach, Twojej gotowości na takowe decyzje, nie zakładam. I też na nikim się nie wieszaj, coby pokazać wszystkim, szczególnie KOZIOROŻCOWI, że nie jesteś taka ostatnia i, ze masz branie. Skutki w postaci dodatkowego cierpienia, mogą być przeogromne.
Powtórzę: randkowanie - jak najbardziej, spotykanie się z panami i owszem, ale żadnego zacieśniania relacji, nie polecam.
IV pałek, która rozpoczyna rozkład rysuje całkiem pozytywnie najbliższe miesiące i wskazuje, że plany jakie masz, jak najbardziej możesz z powodzeniem zrealizować. 
Co dokładnie mówi ta karta? Ano, wskazuje na realizację planów, marzeń. To karta darów losu, spełnienia, realizacji i zadowolenia. Także kochana, nie obawiaj się, że spotkasz na swojej drodze zbyt dużo przeszkód.
Jak najbardziej, przeżywaj stratę, ale swoje marzenia realizuj, bo szanse na powodzenie masz ogromne. Oczywiście, jeśli będziesz siedziała sobie na cynamonie, to nic z Twoich planów nie wyjdzie. Tyle, że musisz działać rozsądnie i mądrze. Powtórzę raz jeszcze: dobrze sobie przemyśl czego tak naprawdę chcesz i działaj. Powoli, bez nadmiernego entuzjazmu i bez zbytniego pośpiechu.
Na pewno będziesz całkiem mądrze współdziałała z innymi, tu stawiam na pracę, na sprawy zawodowe. Ta sfera ryzuje się całkiem fajnie.

I na koniec dodam, że nie powinnaś się śpieszyć, żyj sobie spokojnie, pomalutku, ale nie wiś za długo, nie analizuj tego co było, żebyś się nie zatrzymała w przeszłości. Otwórz się na przyszłość.
Życie płynie i dzisiejszy problem, za rok /dwa będzie jedynie mglistym wspomnieniem.

Cieplutko pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...