Kochana EWELINKO,
Cieszę się, że wywróżony przeze mnie pan się pojawił. Jeszcze bardziej bym się cieszyła, gdyby... Wam się ułożyło.
Ciężko jest żyć bez MIŁOŚCI, ale jeszcze gorzej jest być w niepewnej relacji, albo takiej o której wiadomo, że wisi na włosku, lub po prawdzie NIC nie rokuje.
Dlatego też zacznę od spojrzenia na Twoją relację z S. Chodzi o to, żeby przynajmniej jedna sfera Twojego życia była do spodu rozpracowana, czy też inaczej - naszkicowana.
ON jest BYKIEM. Jak widzisz wykropkowałam jego datę urodzenia oraz imię, żeby nie było zbyt dużo danych personalnych, które pozwolą innym ustalić: kim jesteś.
Wiesz, nie zawsze to jest wskazane. Poza tym, to jest Twoja prywatna sprawa, więc może lepiej, żeby nikt nie wiedział, ze stawiasz sobie karty.
Sprawdzę jaki ON ma do Ciebie stosunek. To proste pytanie, ale od razu będzie wiadomo czy ta relacja ma przed sobą przyszłość.
1. II mieczy 2. KAPŁAN 3. Rycerz mieczy BLIŹNIAK 4. RYDWAN 5. VIII pałek 6. X denarów 7. VIII denarów 8. IV pałek 9. IV denarów 10. III mieczy 11. VI denarów 12. VI mieczy 13. III pałek
Zacznę od tego, że Wasz związek rysuje się pozytywnie! Także, bez obaw: z tej mąki może być całkiem smaczny chlebek.😊
ON ma całkiem przyzwoite i perspektywiczne zamiary, chociaż być może ich nie wypowiada.
Mnie to się tak pokazuje, że ON ma problem z otwartym wyrażaniem swoich uczuć. Nawet jeśli chce je wyrazić, to czyni to albo zbyt oględnie, albo zbyt nieporadnie. Czasami możesz odnieść wrażenie, że Ty o chlebie, a ON o niebie. Tak działa górująca nad rozkładem VI mieczy.
Jest jedna ważna rzecz jaka pokazuje mi się w kartach: a mianowicie, że Twój BYCZEK, może mieć jakąś nie do końca zamkniętą relację z przeszłości. To tak jakby nie do końca był Twój, bo jeszcze jest trochę czyjś. Być może chodzi jedynie o emocjonalne połączenie z jakąś osobą, ale równie dobrze, może to być jakaś sformalizowana i nie rozwiązana do dnia dzisiejszego, relacja.
Poza tym, nieciekawie usadowił się KAPŁAN (w negatywie), a to może wskazywać na jakieś niemoralne postępowanie. To współgra z owym "nie do końca" zamkniętym związkiem.
Ja nie wykluczam, że może właśnie dlatego mało otwarcie wyraża swoje uczucia, bo blokuje go ów temat. Tu kocha, a tu jakaś pani w tle, albo przynajmniej jakieś uczucie się jeszcze tli.
Bywa, że ludzie są w takim emocjonalnym dualizmie, jeszcze nie przestał kochać jednej pani, a już kocha drugą.
Na ten temat nie będę się rozpisywała za bardzo, bo pewnie post nie miałby końca, ale uwierz mi na słowo, że często tak właśnie bywa.
Spełnienie, czyli silny i bardziej ścisły związek pokazuje mi się... za jakiś czas dopiero. Póki co, sensowny układ jest - jak najbardziej, ale jakiś tak mało ścisły, bez konkretnych deklaracji, w sensie: jesteśmy naprawdę razem.
Niby jest relacja, niby jest przysłowiowe posiadanie, ale... Ujęłabym to tak, że póki co, dopiero jest fundament do budowania czegoś stałego i trwałego, na wieczność.
Fundament to bardzo ważna rzecz, bo bez fundamentu - wiadomo nie ma solidnej budowli. Co prawda, są domy, które budowane są bez fundamentów, ale pewnie wiesz, że ważny jest wtedy odpowiedni grunt, bo na np. dom budowany na mokradłach kłamstw, szybko się zapadnie.
Trochę przenośni zapodałam, ale mam nadzieję, że nie zmyliłam Ciebie i się nie zamotałaś za bardzo.
Fakt jest faktem, że w kartach taki wątek mi się pokazuje, więc chyba nie zrobisz nic złego, jeśli się wprost zapytasz BYKA, o co naprawdę chodzi? Tylko głowy nie dam, że Ci powie prawdę, jeśli nie chce Ciebie stracić.
Dodam, że BYKI jako znaki przywiązane do ziemskich dóbr, długo noszą w sercu zaprzeszłe MIŁOŚCI, bo wchodziły, jakby nie było: w skład ich majątku osobistego.
Osobiście, mam sentyment do BYKÓW, chociaż trochę po bandzie po nich pojechałam.
Na pewno Twój BYK potrafi pokazać Ci trochę inne życie, czegoś nowego nauczyć, pokazać, że można inaczej.
Macie ogromną szansę wspólnie się wzbogacić. Być może na zasadzie: razem łatwiej... ale bardziej to widzę na zasadzie, że jeden drugiego mobilizuje, dodaje sił i energii, a tym samym jakoś fajniej się zarabia, bo cel bardziej wyrazisty i bardziej konkretny. Jednym słowem: jak razem, to całkiem na bogato.
Pokazuje mi się również wspólne mieszkanie, chociaż nie wykluczam nawet domku.
Także, trochę się to przewlecze, ale będziecie razem jak rodzina, co oznacza: wspólne mieszkanie, wspólne gotowanie, wspólne wychowywanie.
Dodam, że jak już wejdziesz w taki prawdziwy związek z panem BYKIEM, jak już dotrzesz i rozpracujesz wszelkie przeszkody, które powodują, że nie jesteście do końca razem, to Ty poczujesz prawdziwą pełnię, a otoczenie, bliscy, znajomi - niczego nie zauważą. Jedynie Ty będziesz znała prawdę najprawdziwszą, no i oczywiście pan BYK również.
Oczywiście, odradzam jakiekolwiek przyśpieszanie rozwoju relacji. Niech wszystko toczy się swoim rytmem, a będzie naprawdę fajnie.
Sprawdźmy teraz: czy wybrniesz z kłopotów finansowych?
1. Król kielichów SKORPION 2. Królowa kielichów RAK 3. IX kielichów 4. V pałek 5. walet kielichów 6. IV pałek 7. VII denarów 8. X kielichów 9. KSIĘŻYC 10. UMIARKOWANIE 11. III pałek 12. X mieczy 13. walet pałek
Buduj rzeczy trwałe, myśl o rodzinie (dziecku), a wybrniesz ze wszystkich kłopotów. Nie analizuj sytuacji w jakiej się znalazłaś, ale działaj z rozmachem. Uważam, że pomoże Ci jakiś SKORPION, albo dobry i życzliwy szef. Ta karta (pozycja 1) oznacza również, że Ty jako SKORPION ma wszelkie możliwości, i wiele atutów, żeby sobie z ową niekomfortową sytuacją poradzić.
W dużej mierze na Twoją sytuację materialna ma wpływ negatywna osoba, która może być ze znaku RAKA, ale niekoniecznie chodzi o znak zodiaku. To może być ktoś, kto innym maluje się pozytywnie, ale tak naprawdę, nie jest to pozytywna osoba, przynajmniej dla Ciebie.
Twoja sytuacja materialna dzisiaj jest trudna, ale za parę miesięcy, w kartach pokazują się 4 miesiące, staniesz na nogach i zapomnisz o problemach.
Pewnie, że czasem będzie Ciebie dopadał KSIĘŻYC, który skutkuje najprzeróżniejszymi negatywnymi emocjami: żalami, pretensjami do całego świata i pewnie ku konkretnej osobie, która wpłynęła na Twoją sytuację, ale dasz sobie z tymi emocjami radę, bo jesteś naprawdę silną i dzielną kobietą.
Uwierz mi, że masz wielką moc sprawczą i naprawdę wiele możesz.
Widzę również pomoc osoby młodszej, działającej w tle, żeby nie powiedzieć: pomoc kochanka. Pewnie takie określenie byłoby poważnym nadużyciem, ale i taką wymowę karty muszę brać pod uwagę, bo walet kielichów najczęściej jest kochankiem, starannie ukrywanym przed całym światem. To osoba, działająca w tle, za kulisami wydarzeń. Ta karta może również wskazywać na pomoc z dziwnych, tajemniczych źródeł.
Dzisiaj patrzysz na wszystko przez pryzmat X mieczy, dopada Ciebie czasami KSIĘŻYC, ale to stan przejściowy jedynie, że tak to określę: sytuacyjny.
Także, kochana moja EWELINKO, bierz się spokojnie do pracy, a za chwilę zapomnisz o problemach.
I niech jak pochodnia przyświeca Ci myśl, że za małą chwilę, będziesz posiadała wszystko!
Cieplutko pozdrawiam. Mam nadzieję, że prawidłowo odczytałam przekaz kart.
Witam Panią serdecznie i dziękuje z całego serca :-) Jest Pani wyjątkowa. Dzięki Pani chce mi się już wszystkiego ;-) Pozdrawiam Ewelina.
OdpowiedzUsuń😊💕💖
OdpowiedzUsuńBuziaczki i pozdrowionka