Patrzenie na poszczególne miesiące - to trochę pracochłonne zajęcie, dlatego też pozwolę sobie na udostępnianie postów codziennie, czyli dziennie jeden miesiąc, a nie hurtem.
Rozumiem, że HALINKA wolałaby rzucić okiem raz, ale niestety: mam też inne obowiązki i technicznie nie bardzo mi się to uda.
Zaczynam od LIPCA.
LIPIEC
1. IX denarów 2. RYDWAN 3. IX kielichów 4. IX pałek 5. walet mieczy 6. Król pałek LEW 7. GŁUPIEC 8. IX mieczy 9. WIEŻA 10. III kielichów 11. II denarów 12. SPRAWIEDLIWOŚĆ 13. AS denarów
Wyraźnie widać nowy początek finansowy... z końcem miesiąca. Potwierdza to AS denarów.
Patrząc na rozkład odnoszę wrażenie, że syna czeka jakaś rozmowa kwalifikacyjna, spotkanie z rządzącym szefem lub przynajmniej spotkanie z kim, kto wiele może pomóc, czy też w jakiś sposób zadziałać dla jego korzyści.
Syn nie do końca będzie widział skuteczność działań owej osoby, czy jej pozytywne nastawienie ku niemu. Ba będzie nawet trochę zdezorientowany i nieufny.
To tak jakby trochę wiary, nadzieja - przeplatać się będzie z nieufnością i niewiarą, że owa osoba ku niemu się skłania, że mu pomoże. Taka nieodgadniona będzie.
I też jakby nie potrafił do końca wyczuć tej osoby, bo będzie taka nieokreślona i trochę dwuznaczna.
Będzie oczekiwał, że po spotkaniu sprawa potoczy się bardzo szybko. Tak nie będzie. Wyraźnie będzie musiał trochę poczekać na efekt tego spotkania czy rozmowy.
Uważam, że zwątpi, że trochę się zapadnie nawet, aż tu nagle... zadzieje się!!!
Przejdzie przez fazę: znowu NIC, ale według mnie szansa na pracę w lipcu jak najbardziej jest.
Nie pozwolę sobie nawet na radę: spokojnie, cierpliwie, bo po kartach widać, że jakiekolwiek uspokajanie kompletnie NIC nie da.
Syn może otrzeć się o depresję, ale na szczęście, owa depresja, czy jedynie przygnębienie, dopadać będzie syna jedynie chwilami i da sobie z nią radę po mistrzowsku.
W jego odczuciu wszystko będzie się ślimaczyło i obiektywnie: tak właśnie będzie. Ważne, że szansa na pracę JEST już w lipcu, że się w kartach pokazała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za zamieszczenie komentarza. Twój komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora.
Tymczasem, poczytaj sobie małe co nieco, albo poszukaj... innego bloga, odpowiedniego dla Ciebie w treści i formie.
Cieplutko pozdrawiam