Jak to jest z JANEM?

Kochana Ellu, wiem, że jesteś zapracowana, a moje pytanie nie jest pilne i mi się nie śpieszy. Gdybyś miała wolną chwile, to popatrz co ma do mnie Jan? Tak się zastanawiam, lubię go, jest nawet miły, chwilami wydaje mi się, że on mnie chyba lubi.  Z góry dziękuję i serdecznie pozdrawiam. Ewa

Kochana Ewo,

Rzadko wstawiam posty na bloga. Do tego stopnia rzadko, że ostatnio udostępniłam aż trzy KABAŁY PERSKIE, które gdzieś tam sobie siedziały w roboczych i czekały na moje zmiłowanie Boskie. Koniec końców jak na-udostępniałam, to się porobiło! Normalnie to wygląda tak, że ja NIC innego nie robię, tylko kładę sobie KABAŁY. Tak nie jest! 

Czasami znajdę chwilę, mam szczery zamiar poblogować, potem COŚ mnie odciąga od laptopa i sobie taki jeden z drugim post, siedzi w roboczych i rdzewieje.

Tobie też kazałam czekać, ale nie czekałaś znowu, aż tak długo jak zakładałaś... mam nadzieję. 
Nie powiem, wciąż komuś karty rozkładam... ale bardziej na żywo lub przez telefon. Oczywiście, w wolnych od ogrodowych prac, chwilach. A jak ma się ogród i wszystko na swojej głowie, to jest co robić.

No cóż, jak zwykle się rozpisałam o sprawach obocznych, a tu rozkład na opisanie czeka. Tak więc, do działa: zobaczmy i opiszmy - jaki stosunek ma do Ciebie JAN.

1. Królowa mieczy WAGA 2. SĄD 3. UMIARKOWANIE 4. IV kielichów 5. VI kielichów 6. VI pałek 7. AS kielichów 8. CESARZOWA 9. walet kielichów 10. VI denarów 11. ŚMIERĆ 12. Rycerz kielichów RYBA 13. VII kielichów

Na pewno, rozmawia o Tobie. Być może również rozmawia z Tobą? 
Królowa mieczy jest typową kartą gadania, porozumiewania się, wymiany informacji. To karta dziennikarzy, reporterów, ludzi pracujących słowem. Oczywiście, karta ta może wskazywać na ważną osobę ze znaku WAGI... kto wie, może JAN jest WAGĄ i od niego właściwie - zależy wszystko. Taka interpretacja tej karty, również wchodzi w grę, chociaż ja niekoniecznie, tak to widzę, ale z obowiązku na taką możliwość - wskazuję.

SĄD w negatywie, niekoniecznie jest negatywny. Ta karta na tej pozycji mówi o tym, że  wracają dawne sprawy. Pod terminem "sprawy" mam na myśli również ludzi. Skoro wracają, to znaczy, że byli w naszym życiu kiedyś, potem ich nie było... i znowu się pojawili. 

UMIARKOWANIE nakazuje iść na kompromis. Nie wchodzić w kłótnię, ani w żadne spory z JANEM, niezależnie od tego, co się zadziało. 
Jeśli JAN jest zainteresowanym Tobą mężczyzną, to pamiętaj, że połączenie się z nim w bliższą relację, jak najbardziej, byłoby wskazane, bo to takie ludzkie i całkiem normalne. Nawet, jak kiedyś postąpił niegodziwie, czy podle. 

JAN jest cały na VI kielichów... czyli wygląda na to, że jest w Tobie zakochany. No, przynajmniej bardzo Tobą zainteresowany.

Ja osobiście, stawiam na MIŁOŚĆ, czyli na zakochanie. 
Z jego strony możesz oczekiwać pomocy, wsparcia, opieki i troski. 

VI pałek - to typowa karta ZWYCIĘSTWA, WYGRANEJ. Generalnie wieszczy przełomowe wydarzenia, tak więc, wyraźnie wasza relacja wejdzie w zupełnie inny wymiar, na przykład: bardziej się zacieśni. 

AS kielichów mówi o tym, że zupełnie nagle ów przełom nastąpi. Uczucia wybuchną i dojdą do głosu. Może  JAN je po prostu wypowie?

Na pewno, jesteś dla JANA kobietą idealną, taką wręcz wymarzoną partnerką.

JAN jest gotów wiele dla Ciebie zrobić, w wielu sprawach pomóc. 
Na pewno, skrycie Ciebie kocha. Daje sobie radę z tymi uczuciami po mistrzowsku. Jak wspomniałam wcześniej, ja stawiam na to, że JAN Ciebie kocha, bo potwierdza to, ów walet kielichów. On to właśnie mówi o skrywanych uczuciach, często nie wypowiadanych głośno, a które jednak są.
Jeśli nawet wiesz o tym, że Ciebie kocha, to na pewno, nie klepie o tym na okrągło. Czuje na pewno, ale niekoniecznie wciąż i na okrętkę mówi, że Ciebie kocha. 

Uważam, że JAN zbliżając się do Ciebie, czy też wyjawiając Ci swoje uczucia, ma w tym jakiś swój motyw. Nie żeby zaraz był to zły motyw, absolutnie się nie obawiaj, bo nie o to chodzi. Jemu chodzi nie tylko o MIŁOŚĆ, ale również np. o poprawę jakości swojego życia. Nie jest to w żadnym razie naganne, bo wiele osób łączy się z kimś dla jakichś swoich wymiernych korzyści, czy to materialnych, czy też poprawiających status, czy dających poczucie bezpieczeństwa.

Tak czy siak, na pewno z czasem odwzajemnisz jego uczucia. Póki co, lubisz go, a wygląda na to, że kiedyś pokochasz.